-
Chyba się nie rozumiemy. Przecież lampa błyska, błyska zarówno na AV, TV, P i M, w trybach automatycznych bardzo dokładnie dozuje ilość potrzebnego światła, wszystko jest ok. Mój problem nie polega na tym, że lampa nie błyska, TO DZIAŁA. Tylko, że czas jaki upływa od chwili naciśnięcia spustu migawki, do pojawienia się błysku jest dla mnie przeraźliwie długi. Ta sama lampa podłączona do G11 daje błysk znacznie szybciej, nie wspomnę o 1D czy 5D. Ja wiem, że jestem przyzwyczajony do tego, że w lustrzankach te opóźnienia są niezauważalne, używam różnych lamp od ponad czterdziestu lat. Jednak opóźnienie jakie występuje w G1X jest masakrycznie duże i to jest mój problem. Chcę się po prostu dowiedzieć czy tylko mój egzemplarz tak ma, czy niestety to jest standard w tym aparacie. Tylko tyle.
-
no to niestety nie mam pojęcia... Może ten typ tak ma...