z tym ze wbrew pozorom niewiele wieksze i zapewne spora czesc obecnych obiektywow by takie pole pokryla. sa szkla specjalnie konstruowane z ogranicznikiem toru optycznego (Sigma 18-125 ale i tez stary canonowski 20-35/3.5-5.6 jesli dobrze pamietam), gdzie obraz nie jest kolowy, ale wiekszosc obiektywow tak czy siak daje obraz kolowy. a ze strata jakosci jest funkcja odleglosci od srodka optycznego, to o ile to kolo pokryje obszar 36 x 36, to optycznie to jakos obleci. matryce Sony i tak robia wieksza kaszanke ze zdjec, niz to co obiektywy moga stracic ;)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
albo po skosie, tj. wyprostowac lecacy horyzont nie tracac pikseli ;)
ale ogolnie kwadratowy kadr ma najwiecej sensu. jak juz jest sensor, to czemu nie skorzystac z jego calosci...