Szkoda, że nie ma efixów, z czystej wścibskości chętnie bym podglądną ;)
Napisz jakie szkiełka cykały :lol:
Wersja do druku
Szkoda, że nie ma efixów, z czystej wścibskości chętnie bym podglądną ;)
Napisz jakie szkiełka cykały :lol:
co to jest FOTOMISJA???
szkła?
70-200 2.8
i 16-35 2.8
Może za Manang zboczyłeś z trasy trekingu w kierunku Tilitsho Base Camp?
Tam występują bardzo malownicze formy erozyjne, osuwiska i żleby.
Sądziłem, że byłeś z grudniową grupą : http://www.optyczne.pl/2-fotomisja-N...2011%20r..html , która miała właśnie 1 dniowy trekking wokół Annapurny. A góry i tak bardzo chętnie zobaczę :).
nie TILI odpuscilem.
poszedłem na dół aż do Nayapul
:)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
1 dniowy treking??:))
jak??
samolotem?:)))))))))00
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
ZE STRONY FOTOMISJA:
""Cena za 2 tygodnie wielkiej przygody to 8900 zł od osoby.""""
oszaleli?:))))))))))))
za co 9tys?:))
toż to kasa na 2 miesiące w Nepalu!:))
Proszę o zdjęcia zrobione o wschodzie Słońca z Poon Hill
na Dhaulagiri, Tukuche, Nilgiri, Annapurnę.
a to koncert życzeń?:)
i znów wyjdę na starą zrzędę ;-)
Brakuje mi tu gór. Nepal to głównie góry. Jak na razie widzę trzy zdjęcia z czego jedno jest takie sobie, drugiego nie rozumiem a trzecie mogło być lepiej skadrowane. Zdjęcia ludzi będą się podobać, bo to inny świat, inna kultura. Ale to przecież "proste". Tylko cyknąć i już będzie fajnie. Pokaz góry ;-)Przecież byłeś na trekingu dookoła Annapurny. ;-) Szkoda, że odpuściłeś sobie Tilicho Lake. Dla mnie nr 1 całego trekingu.
ps. widoki z Poon Hill mi akurat wyszły niespecjalnie. Słońce jakoś tak marnie wschodziło, można sobie u mnie na blogu znaleźć - wpisy z grudnia 2010.
pozdrawiam i czekam na zdjęcia.
golek
Dobre zdjęcia. Patrząc na nie można bez problemu teleportować się myślowo do Nepalu. Podziwiam, podziwiam.
Szkieł nie miałeś jakichś specjalnych i niesamowitych. Po prostu w tej części globu jest chyba lepsza aura do fotografowania... nie mam na myśli warunków społecznych, ale pogodowe ;)