Żartujesz z tym Serwisem - skąd taki pomysł ??? :confused:
Wersja do druku
No ja wiem, że poprawna tylko bez jaj aparat to nie kalkulator za parę PLN i można się jednak pokusić o przelutowanie bezpiecznika ;-)
Dlatego napisałem, że dziwne.
Japończyk by pewnie popełnił seppuku ze wstydu :p
To nie żaden "pomysł" tylko fakt.
Działanie nie tylko prawidłowe, ale też stosowane we wszystkich autoryzowanych serwisach Canona.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
To właśnie płytę kalkulatora można podgrzewać bo kosztuje parę złotych. Płyty lustrzanek kosztujące setki lub tysiące złotych lepiej nie podgrzewać jeśli nie ma ku temu wyraźnej potrzeby, a estetyka wewnątrz aparatu nie ma żadnego znaczenia - aparat jest przecież obudowany.
Popieram zdanie Naprawiacza. Nie zaglądałem nigdy do wnętrza 5D ale większość układów
tego typu ma bardzo gęsty komputerowy montaż. Próba wylutowania może przegrzać sąsiednie elementy co na ogół bywa dla nich zabójcze. Zanim się stary lut rozgrzeje to poprzez ścieżki ciepło się szybko rozchodzi. Samo lutowanie jest o wiele szybsze
A w przyszłości taki nałożony bezpiecznik łatwiej potem nawet odciąć niż odlutować
i nałożyć kolejny.
Widziałem natomiast skutki wylutowywania przez "serwisy" - na ogół masakra na płycie drukowanej.
rozbierałem ostatnio zalane 5dm2 Wojtka.. jakbyś potrzebował serwisówki to pisz lub zapytaj wójka google. Samo rozebranie to bułka z masłem :)
Nie bez powodu to zaakcentowałem.Teoria z praktyką nie są niestety pokrywające się w 100%.85 LII i zakładanie to całkiem odmienna pieśń.Trzeba ostrożnie IMHO.
Na szczęście jakoś nigdy to mi się nie przytrafiło a zmieniam szkła na włączonym aparacie kilkadziesiąt razy na dobę (ślub, plener, sesja). Nie wyobrażam sobie wyłączania aparatu za każdym razem.
Sent from my GT-I9100 using Tapatalk
No to jeśli to zwarcie przy wymianie włączonego body to... chyba teraz będę wyłączać.
Kurdę we wtorek żonglowałem stałkami na bagnecie i... teraz się zastanawiam... czy miałem szczęście???