-
głównie chodzi mi o pierwsze zdjęcie, drugie i trzecie już rozgryzłem dzięki waszej pomocy.
3:
Kilka warstw rozmycie gausoskie nakładka
2: trochę zabawy z odejmowanie kolorów i koloryzacją.
1: Zdjęcie wygląda jak obraz i to mnie w nim najbardziej ciekawi.
Warsztatu programem się nie nadrobi..
-
Pierwsze wydaje mi się autor użył Tone Mappingu...
-
Ktoś tu napisał, że można dłubać 5 godzin w PSie lub się przyłożyć i wypluć zdjęcie z aparatu.
No nie do końca się zgodzę jeśli brać pod uwagę trzy zdjęcia z pierwszego postu, a w szczególności pierwsze zdjęcie!
-
No akurat w przypadku tego typu zdjęć taką plastykę otrzymujemy w pierwszej kolejności dzięki odpowiedniemu modelowaniu światłem (na pewno nie poprzez walnięcie z parasolki :rolleyes: ) Obróbka gra tu drugorzędną rolę - jak ma się dobry materiał wyjściowy nie trzeba żadnego kombinowania w PS - po prostu normalna prawidłowa obróbka, ewentualnie jakieś scrossowanie kolorków
-
Ja mam dziwne wrażenie, że na 1. zostały powiększone oczy. A na 2. źrenice.
Tak a propos manipulacji PS ;)
Co do obróbki pierwszego to oczy są robione oddzielnie. Reszta wydaje mi się że jest oparta na odjęciu niebieskiego i dodaniu odrobiny zielonego. Można wykorzystać do tego różne narzędzia - krzywe, color balance, channel mixer.