Nie mam żadnych problemów z foceniem w okularach. Widzę wszystko.
Wersja do druku
Nie mam żadnych problemów z foceniem w okularach. Widzę wszystko.
Ja również.
Ja również problemów nie mam, aczkolwiek przeszkadzają... ;)
Jeśli nie ma pośpiechu, to wolę bez.
Pozdrówka!
Też z aparatu korzystam w okularach. Nie ukrywam że bez nich jest wygodniej, jednak bez nich słabiej widzę. Regulacja dioptrii pomaga, ale to nie to samo co okulary. Myślałem w ogóle o soczewkach, jednak te odpowiednie dla mnie kosztują majątek.
Miałem kiedyś takie szkiełko korekcyjne do 10D i nie pamiętam, żebym mimo jego użycia widział cały kadr w wizjerze (chociaż na pewno widziałem ostrzej). Potem jest przypadkowo stłukłem (serio, nie pytajcie jak) i do tej pory nie udało mi się dokupić do nowego aparatu - w sklepach nie ma - więc nie mogę powiedzieć czy w większym wizjerze 5D byłoby jakoś lepiej.
trzeba mieć tylko w kieszeni chusteczkę chig. do częstego przecierania okularów trochę się paćkają od wizjera a jak jeszcze jesteś lekko zgrzany to co chwile parują ale wszystko da się wytrzymać - taka nasza dola okularników
zdejmować okularów nie warto - np focąc przyrodę nie da się latać po lesie bez oczów i co chwile żonglować oprawkami i aparatem - nosić i co jakiś czas przecierać w miarę potrzeby papierem
strideer
jak nie ma,jak są ? np http://fotozakupy.pl/szukaj/proste?f...rekcyjne+canon
A ja mam astygmatyzm, więc jestem skazany na okulary i korekcja w puszce mi nie pomaga. W niczym mi nie przeszkadzają. Po prostu mocniej dociskam i wszystko pięknie widzę. Jedyny problem jest taki, że okulary strasznie się paćkają... No i szkła są mocno styrane.
Cześć,
Mi osobiscie na samym początku przeszkadzały, nie mogłem się przemóc i w okularach patrzeć przez wizjer więc po prostu do zdjęć je ściągałem ale z czasem się przekonałem i stwierdziłem że jednak można i w okularach pstrykać. Reasumując wg mnie jest to kwestia osobistych preferencji.
Pzdr :)