faktycznie - nie doczytałem :-D
i teraz nasuwa mi się wątpliwość, czy można zmieniać przysłonę z poziomu obiektywu? Pozostaje chyba 2.8 na stałe...
Wersja do druku
Można podpinać do Canona obiektywy od średnioformatowej Mamiyi. Ma to sens i efekty są naprawdę bardzo dobre. Przykłady tutaj:
http://www.fredmiranda.com/forum/topic/1007390/0
Warunek jest jeden: powinny to być szkła manualne, z pierścieniem przysłon!
Np. takie jak to:
http://allegro.pl/mamiya-645-sekor-c...802376561.html
Jak bowiem zamierzasz zmienić wartość przysłony w obiektywie, w którym można to zrobić jedynie z poziomu korpusu i to takiego, który w pełni obsługuje komunikację z obiektywem. Adapter nie przenosi żadnej automatyki poza potwierdzeniem ostrości (jeśli ma zamontowany chip) i nie można z poziomu body Canona zmienić ustawień przysłony w obiektywie podpinanym taki sposób. W przypadku podpięcia obiektywu z AF pozostałaby Ci praca na jednej wartości przysłony (tj. maksymalnej).
A robił ktoś takie tricki z obiektywem Volna z Kieva 60? (mocowanie Psix). Na filmie i odb. 30x40 zdjęcia powalały kontrastem i ostrością. Jeśli warto, dokupię redukcję (jest w Raysphoto).
ta mamyia co podałeś w pierwszym poście z adapterem canona będzie działać tylko na 2.8
koszt 750 + adapter 220 to wolałbym już kupić używanego canona 1,8/85
nie widzę uzasadnienia
aktualnie ze średnioformatowych standardowych mam Biometara 2,8/80 i Wołnę 3 2,8/80mm
do tego Adpater za jakieś 100zł czy teraz nawet mniej .....
więc różnica jest satysfakcjonująca
z obu jestem zadowolony biometar służy mi do portretów wołna do zabawy w makro
Niestety wciąż źle. Im matryca mniejsza, tym rzeczywista ogniskowa większa. Dla niepełnoklatkowego body ogniskową mnożymy (czyli 80mm z mnożnikiem np. x1.3 = ok. 100mm). Im matryca większa (średni format), tym rzeczywista ogniskowa mniejsza. Dla ponadklatkowego body ogniskową więc dzielimy. Jak zauważyłeś zresztą - w tym przypadku przez 1.74 (zakładam, że to poprawne wyliczenie). Co dla 80mm daje - zamiast przywołanych przez Ciebie 140mm - mniej więcej standardowy obiektyw (80mm / 1.74 = 45mm).
pozdrawiam
nie mieszajmy już pojęć - obok cały wątek:
http://www.canon-board.info/showthread.php?t=77972
to jednak Goomis ma tu rację :-)
Sorry, ale pudło :-P
Po pierwsze rzeczywista ogniskowa jest stała. Co najwyżej możemy mówić o kącie widzenia który się zmienia co nam daje ekwiwalent ogniskowej.
Po drugie nie masz kompletnie racji.
Znaczy miałbyś jeżeli rozpatrywalibyśmy, że obiektyw o którym mowa jest przyczepiony do body 6x4,5 i chcielibyśmy wyliczyc ekwiwalent dla FF.
Ale mowa o tym, że mamy 80mm na FF co odpowiada ekwiwalentowi 140mm zapiętych do body 6x4,5
Podepnij sobie 45mm do 6x4,5 jeżeli nie wierzysz, tam to jest już UWA gdzie 80mm na FF to takie lekkie tele ;-)
80mm dla 6x4,5 to standard (okolice przekątnej klatki) :-)
Ale spoko każdemu się zdarza zakręcić ;-)
po co tyle gadać
tu wystarczy sprawdzić jak się mają kąty
http://www.sweeting.org/mark/lenses/medium_format.php
http://www.pentaconsix.com/35mmequiv.htm
obrazek mówi więcej niż kilka róznych interpretacji
A nie możecie po prostu robić zdjęć zamiast toczyć dyskusje co niepotrzebnego i jak podpiąć? :-) Przecież szkoda czasu na takie machinacje w czasach, gdy na wyciągnięcie ręki jest masa dostępnego sprzętu. Sorry za OT, ale takie deliberacje są równie frapujące, jak dziesiątki postów na tym forum uważanych za nic nie wnoszące. Inaczej mówiąc - moim zdaniem to śmiecenie.
enter,
pokaż jakieś fotki z Volny (kiev 60); na Tw. stronie nie mogłem się "odnaleźć".