ta sigma, to bardzo nowy obiektyw ;) a co do body. Jak chcesz po prostu mieć lepsze, to nie zmieniaj. Kup obiektyw/y i zobacz ten filmik lepsze szkło czy body
Wersja do druku
ta sigma, to bardzo nowy obiektyw ;) a co do body. Jak chcesz po prostu mieć lepsze, to nie zmieniaj. Kup obiektyw/y i zobacz ten filmik lepsze szkło czy body
zamieniłem 350d na 60d, jestem b. zadowolony
ci, co piszę, że lepiej szkło niz body, przeważnie mają porządne jedno i drugie
prawda leży pośrodku
np. w 60d dostajesz b. dobry pomiar światła, lepszy niż w 1000 af, szybkość, obrotowy ekran (makro) - polecam
igor58 dam Ci przykład: moje 400d i sigma 10-20/4-5.6 bije na głowę 40d do którego właściciel podpiął szkło z konwerterem rozszerzającym 0,7x żeby mieć podobną szerokość.
Skoro najwięcej robisz krajobrazów to może jakieś UWA? Canon 10-22 albo sigma 10-20, takie szkła przychodzą mi do głowy.
jak chcesz zmian to kup sobie uzywke FF i po bólu...
Jako były użytkownik serii XXXD a i porównując fotki zrobione body z tej serii z fotkami z XXD uważałęm że lepsze jest dobre szkło niż body, gdyż każdorazowo wymiana szkła na lepsze owocowało poprawą fotek, czego wymianą body nie uzyskiwałem. Od niedawna jestem użytkownikiem FF i pierwszy raz widzę wyraźną różnicę po wymianie body, na tych samych szkłach. Konkludując o ile nie potrzebujesz jakichś zaawansowanych rzeczy, które dostępne są w lepszych korpusach, to polecam na niepełnej klatce inwestowanie w szkła i z czasem przesiadkę na FF.
Oczywiście jak to już ktoś zauważył najlepiej mieć i FF i L-ki :)
Jest jeszcze jeden aspekt, finansowy, dobre szkła (e-F) nie tracą wiele na wartości i po pewnym czasie będą się nadawać do FF, słabe szkła i korpusy zwłaszcza niepełnoklatkowe na wartości jednak tracą i wymiana w przyszłości na coś lepszego wiąże się zawsze ze stratą finansową.
Pozdrawiam
Smok
Dzięki Smok - myślę ,że to wyczerpująca odpowiedź.
Gdzieś kiedyś przeczytałem, że lustrzanka jest tyle warta ile dołączony do niej obiektyw.
Coś w tym jest :)
Pozdrawiam
Smok
Ja bym zmienił na start body na jakieś 50D, albo 60D i z czasem dokupił Tamrona 17-50.
1000D to fajna pucha, ale głównie w dobrym świetle, potem się robi pod górkę. 60D ma sporo lepsze ISO, 6400 wygląda jak 1600 z 1000D.
Różne są zwyczaje, ale trzyletnia puszka 1000D na wesele to nie najlepszy pomysł ;)