Mogą wydłużyć, jednak Klient nie będzie czekał 3 miesiące na realizację. To nic dobrego nie przyniesie, podobnie jak w przypadku fryzjera...
Wersja do druku
Mogą wydłużyć, jednak Klient nie będzie czekał 3 miesiące na realizację. To nic dobrego nie przyniesie, podobnie jak w przypadku fryzjera...
Mam wrażenie, że ani firmy biorące udział w sprzedawaniu swoich usług i produktów, ani klienci korzystający z Gruppona, nie wiedzą czemu Gruppon tak naprawdę ma służyć. Obraz zakupów grupowych jest jak w krzywym zwierciadle, ale Gruppon zaciera ręce, bo sporo zarabia i nic nie traci. Jak ostatecznie zaufanie do niego padnie, zwinie się razem z kasą i tyle, a w Polakach pozostanie niechęć do zakupów grupowych.
Po prostu po udanym "naciągnięciu" zniknie na 2-3 miesiące. Po czasie wróci ze zmienioną nazwą, a ludzi i tak przybędzie. Jak nie Ci oszukani, to nowi. Biznes się kręci. To samo były z dopalaczami. Rzesza gówniarzy nadal zamawia masowo w necie.., bo sklep uruchomił sprzedaż internetową...:roll:
Jesteście jakoś sceptycznie nastawieni .Od razu wszyscy chcą was oszukać i w ogóle .
Co do samego grupona miałem jak na razie okazję kilkakrotnie skorzystania (np prenumerata miesięcznika FOTO) i nie narzekam nikt z pieniędzmi nie uciekł.
no to moze ja wtrace kilka słow:
nie zazdroszcze im, nie maja szans wyrobic takiej ilosci ksiazek w ciagu dnia, nawet jak zatrudnia dodatkowa osobe do introligatorki to bedzie problem a napewno dodatkowy koszt.
a co do kosztów, to taka cena za ksiazke to jest zerowy zarobek dla tej firmy chyba ze maja mega taniusi papier i tania maszyne w utrzymaniu.
Pisze to wszystko z prespektywy zaprzyjaźnionego laboratorium, wcale nie małego, które też robi fotoksiążki i wiem ile zajmuje cała produkcja.
teoretycznie to ogarna ale daje głowe że spora część klientów bedzie nie zadowolona z jakości.
b. chetnie chciałbym poznać opinie szefa albo pracownika tej firmy odnośnie założonego watku:)
ciekawe to będzie!
Przy takiej ilości sprzedaży, jakość albumów padnie na pysk i firma już nie będzie taka wspaniała. Pójdą na ilość a nie na jakość.
Po prostu przesadzili z promocją. zyskają na popularności i stracą na wiarygodności. Kolejny przypadek gdzie reklamodawca nie panuje kompletnie nad sytuacją :(
Sprzedano już 9 537 !
Oferta zakończona!
no to wyobraź sobie wyprodukowanie 10tys. książek w 6miesięcy.
1500 miesięcznie, 70dziennie. (przygotowanie, druk, skład, wysyłka) poza tym będą to pewnie w większości zdjęcia amatorów, może prosto z karty zgrane i złożone w byle czym, byle jak.
Jak robiłem swoją pierwszą książkę w nf to pamiętam jak dziś telefon od pani "od jakości" z pytaniem, że na 6rozkładówce na tym i tym zdjęciu na twarzy jest jakiś dziwny cień. Czy zostawić czy poprawię. Mówię, że już sprawdzam. Odpalam a tam faktycznie cień od mikrofonu zahacza o kawałek brody. No dobra to mówię, że poprawię i wyślę.
Przy takim nawale ludzi z grouponu + Ci klienci którzy byli zawsze bądź i tak skorzystają bez grouponu, będą robić wszystko jak leci bo nie będzie czasu na żadną kontrolę jakości. Pojawi się masa amatorów z pretensjami: "a bo wujek Staszek wygląda jak by miał żółtaczkę" i weź wytłumacz, że źle przygotowany plik itd...
Albo realizację będą przeciągać tygodniami.
A stali klienci pewnie też odczują spadek jakości.