Wersja do druku
No nooooo - jak u Ciebie na strychu takie rzeczy jak ta "Lajka" się "poniewierają" to winszuję - winszuję. :).
A serio to bardzo serdecznie gratuluję :). Czy ma ten aparacik jakiś numer, bo "Laiki" mają chyba dość dobrze udokumentowaną historię.
Pozdrawiam i aż mi ślinka cieknie na Jej widok :) - "Laiki" .................nie dziewczyny :P
Numer seryjny pomyliłem, cały czas myślałem o innym 44996. Jakoś tak wyczytałem. W sieci piszą, że niesamowity zabytek. W sumie nie ważna cena.
Gdzieś napisano, że wyszło 67 tysięcy egzemplarzy tego aparatu. Pamiątka niesamowita.
IMHO sprzedaż nie ma specjalnie sensu, majątku na tym nie zrobisz.
Ja bym sobie zostawił do robienia zdjęć, taki aparat może dać kupę frajdy.
Ja bym sprzedał i kupił M9 + Summiluxa i wtedy też by była kupa frajdy :)
w sumie dziewczyna ma rację - za 20 lat będzie pewnie jeszcze więcej wart :)
Za kwotę uzyskaną ze sprzedaży tego aparatu raczej byłoby to trudne.Cytat:
Zamieszczone przez Cichy
Na e-bayu by poszła za 7-9 tys $, to mało ?
Nie siedzę mocno w cenach czerwonych kropek, ale z tego co na szybko zobaczyłem to 1A chodziły raczej po 2-3 tysiące dolarów.Cytat:
Zamieszczone przez Cichy
Sporo zależy zapewne od "kultowości" egzemplarza (np. niski s/n) czy wyposażenia.
Wszystko było by miło gdyby nie to że autor wątku pomylił serial, z 40k zrobiło mu się 4k. Wg. http://www.cameraquest.com/ltmnum.htm to między serialami 4XXX a 4X XXX są ponad 4 lata różnicy.. no i tona "Kultowości" którą to dzisiaj mierzymy w tysiącach dolarów. Co nie zmienia faktu że ciągle warte w paru tysięcy złotych.. choć za takie pieniądze o jakich pisze Merde to aż żal sprzedawać taki zabytek. Jak jeszcze sprawny to już w ogóle. Proponuje zachować, za paredziesiąt lat będą z tego pieniądze.. no i masz legende w rękach :)Cytat:
Zamieszczone przez Merde
Póki co tak zostanie. Mieć takie cudo w domu to jednak niecodzienność.