Chłopak chce się bawić w szpiega, a wy mu każecie skaner. Do tego trzeba co najmniej lapka ze sobą targać. Poręczne to jak cholera...
Wersja do druku
Chłopak chce się bawić w szpiega, a wy mu każecie skaner. Do tego trzeba co najmniej lapka ze sobą targać. Poręczne to jak cholera...
Za słowami Kolekcjonera telefon też wystarczy, ale jak ma być funkcja "po cichu" to nie każdy, bo w sporej części komórek, ale i małpek nie da się wyłączyć dźwięku migawki, czy AF.
Myślę że do tego, najlepszym będzie ten aparat:
http://www.fotomaniak.pl/1277/miniat...-szpiegowskie/
Za Kolekcjonerem, telefon. Ma dodatkowo zaletę, że zawsze masz przy sobie. Dodatkowo nie będzie problemu, że coś jest poza głębią ostrości :). Mimo że mały aparat też ostatnio zacząłem nosić przy sobie, to jednak do zapamiętania dokumentów itp. używam komórki (kolejny +, z komórki nie kasuję zdjęć :) )
Panasonic LS80 za 100zł. Cichy i wystarczająco szybki. Używam go dokładnie do takich zastosowań o jakie pyta Davi. Spisuje się rewelacyjnie.
Jakoś dla mnie pewniejsze i wygodniejsze rozwiązanie niż telefon.
Canon A1110. Będzie dobry również na wycieczki :)
Nie polecam kupowania używanych, wyeksploatowanych aparatów kompaktowych - taka inwestycja może być wyrzuceniem pieniędzy w błoto. Przykład to padnięta matryca w A95 2 miesiące po zakupie.
Panas FS-10 - sprawdzone w boju.
Ilość MPx pozwala przeczytać mały, szarobrunatny nr seryjny na czarnym plastiku modemu huawei.
Tryb macro - rewelacja
Hiperfokalna (po nie złapaniu AF) - rewelacja
szybki AF
cena nie odstrasza
uniwersalny zakres
mały (dla mnie zbyt mały)
Kupiłem kilka miesięcy temu używanego Canon'a ixus 800 - za niecałe 200zl na aledrogo, robi swietnie zdjęcia w tym także dokumentów, poszukaj jakiegoś canona z IS w nazwie, a będziesz zadowolony, stabilizacja optyczna do zdjęć dokumentów myślę że się przyda