to się nazywa "bezpieczne przesuwanie czasu ekspozycji" nie wiem który to C.fn. Chodzi o to, że aparat zawsze przestawia tak, żeby było zdjęcie naświetlone wg. światłomierza na 0. Niby instrukcja czytana, tyle odpowiedzi a nikt tak naprawdę nie wie co się znajduje w jego aparacie...
Co do zdjęć z lampą jest o tym nawet PRZYKLEJONY wątek na forum. Polecam wyszukać...