Wydaje mi się że pierwszy kwietnia, dzień trolla, nazywaj to jak chcesz, był wczoraj. Jeżeli jest to całkiem na poważnie, może po prostu masz szkło super-mocno pompujące kurz? :)
Wersja do druku
Wydaje mi się że pierwszy kwietnia, dzień trolla, nazywaj to jak chcesz, był wczoraj. Jeżeli jest to całkiem na poważnie, może po prostu masz szkło super-mocno pompujące kurz? :)
Tylko te plamki nie wyglądają na pyłki.
za takie trzymanie gwarancja traci ważność :)
:confused: a może plamki były na suficie ??? :cool:
strzelam ze po prostu po odwróceniu aparatu pyłki znajdujące się w nim spadły na matryce, do czyszczenia matrycy polecam rocket blower firmy Giotto kosztuje 50 zl(u mnie 10 funtów) ale raczej jest to inwestycja na lata
http://www.the-digital-picture.com/r...er-review.aspx
poza tym czyszczenie matrycy nie jest równoznaczne z usunięciem kurzu czy tez pyłku z wnętrza puszki
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
pod czyszczeniem matrycy mialem na mysli usuniecie pylkow nie jej calkowite czyszczenie
Każda gruszka służy do wdmuchiwania pyłków na matrycę. Giotto też. Gruszką można wydmuchać komorę, przedmuchać obiektywy, przedmuchać matówkę ale raczej nie matrycę. Zwykle po takiej operacji na matrycy jest więcej syfu niż przed.
Pędzelki VisibleDust + PecPady + Eclipse to w zasadzie najlepszy i najbezpieczniejszy zestaw do czyszczenia matryc.
Janusz, gdzie można nabyć takie pędzelki?