Miałem tamrona i zamieniłem na canona, bardzo dobre szkło, niewiele odbiega optycznie od wersji L i jak nie potrzeba stabilizacji to wybór jest oczywisty.
Wersja do druku
Miałem tamrona i zamieniłem na canona, bardzo dobre szkło, niewiele odbiega optycznie od wersji L i jak nie potrzeba stabilizacji to wybór jest oczywisty.
A ja mam pytanie - dla tych co mają C 100L.
Jakie czasy są potrzebne do nieporuszonych zdjęć 1:1 a jakie np. dla powiększenia 1:2, 1:3 etc.
Rozumiem także, że pozwala to kadrowac łatwiej, łatwiej przy mniejszym powiększeniu, a przy większym obraz będzie bardziej "chodził" ze wzg. na ruchy w przód-tył od obiektu.. Ale na ile to właśnie ułatwia to kadrowanie, na ile staje się ono prostsze?
Dziękuję z góry za wszelkie wskazówki i porady. Pozdrawiam.
Kupiłem Canona, rzeczywiście warto dopłacić tą niewielką różnicę, chociażby dla samego USM :)