Troche zamieszalem. Zobaczylem dokladnie swoje szklo i faktycznie plastikowe jest tylko mocowanie oslony reszta jest metalowa.
Przez ten front ma sie ogolne wrazenie ze cale szklo jest platikowe.
Wersja do druku
Troche zamieszalem. Zobaczylem dokladnie swoje szklo i faktycznie plastikowe jest tylko mocowanie oslony reszta jest metalowa.
Przez ten front ma sie ogolne wrazenie ze cale szklo jest platikowe.
Nom, widzisz.
Bo już jakieś nieznane światu serie Tokin wymyślamy. :wink:
Tylko powiedz mi, dlaczego kupiłeś je za 100 ojro!
Tak straciło na wartości?
( swojego nie kupowałem wczoraj, to fakt, ale... )
Taka cena.
Takim wykladnikiem najnizszej swiatowej ceny jest B&H w USA, tam kosztuje ono okolo 150$.
W Niemczech tyle samo ale w ojro. A czasami uda sie je trafic zupelnie nowe za 100ojro. Duzy handlarz puszcza kilka produktow w normalnej licytacji od 1e, aby zrobic troche reklamy wokolo siebie. Mimo ze w opcji 'kup teraz' ma ten sam towar za 150e.
W ten sam sposob udalo mi sie kupic wizjer katowy normalnie w kup teraz byl za 100e., a u tego samego handlarza kupilem w licytacji za 40e.
W Polskich sklepach obecnie stoi od 800 do 1100zł, takie prawa rynku i zwiazanych z tym oplat. Szklo nie jest przeciez produktem polskim, ani unijnym.
Wiec pewnie na poczatku wejscia tego szkla na rynek kosztowalo w Polsce tyle ile napisales. W dodatku ktos jeszcze chcial zarabiac na oslonach sprzedawanych oddzielnie.
Ale osłony są osobno!
Chyba, że dopadł mnie jakiś ogólnoświatowy spisek - wszędzie gdzie się pytałem itp. osłona zawsze była osobno.
Zawsze.
kupiłem takie szkło niedawno [używane] ale z USA to się nazywa QUANTARAY. Wszystko tak samo jak w Tokinie, wszystko tylko zamiasta Tokina jest napisane QUAN... i teraz pytanie do użytkowników Tokin. W moim szkel jest taka sprawa że zoom chodzi płynnie od 19mm do 24mm potem od 24mm do 28mm jest opór na pierścieniu zoomowania i od 28mm do 35mm znowu obiektyw chodzi normalnie. Czy te szkła tak mają czy mam szykować paczkę i szkło słać do poprzedniego właściciela? Może konstrukcja tych ob. juz taka jest?
Nie no, chyba Tokina to Tokina, a Quantacośtam to Quantacośtam?
No bo to tak jakby napisać: mam Skode Octavie, ale to to samo co VW Passat. Tylko mi koła od VW nie pasują.
To, że obiektyw jest oparty na jakiejś konstrukcji to nie znaczy, że jest to ten sam obiektyw!
Mnie zawsze drażni, gdy ktoś kupuje siakieś szkło-podróbę lub twór licencyjny, a potem się zaklina, że to to samo.
To nie to samo!
U mnie i pierścień zooma i pierścień ostrości chodzą płynniutko, ale z miłym, "maślanym" oporem.
Pozdrawiam...
w UE jest 350d a w USA Rabel XT [o ile się nie mylę] jaka jest różnica... pewnie nie wielka, ale to już jest OT
No, ale zauważ, że w USA jest Canon Rebel, a w UE Canon 350d... rózni się oznaczeniem modelu, ale firma pozostaje ta sama.
Natomiast Tokina i Quantacośtam to nie są różne oznaczenia modelu jakiegoś szkła - to już dwie różne firmy produkujące różne szkła!
Przykro mi, ale tego Quanty pod Tokinę nie podciągniesz.
Nawet, jeśli produkowane na licencji to i tak nie jest to samo szkło.
Z resztą po jaką cholerę Tokina miałaby oddawać na licencji jakieś swoje patenciki...?
Oczywiście że był AF 193 bez HLD , dla wszystkich zainteresowanych odsyłam do archiwum Foto Kuriera nr. 04/2004 " Zoomy szerokokątne z mocowaniem Canon EF " . Oczywiście w niczym nie ujmuję tamtemu szkiełku , wręcz przeciwnie - optycznie był lepszy od AT-X 235 . Starsze wersje pozbawine były atrybutu Canonowskiej eLki , czyt. czerwonej obwódki. :-))
Słabymi elementemi były: dość duże winietowanie przy 19 mm , znikało dopiero po przymknięciu do 5,6-8 i wyraźna dystorsja falista do ok - 27mm.
Mój wybór padł wtedy na 20-35/3,5-4,5USM którego mam do dzisiaj .
eh...czy ktos moze napisac jasna rozpiske wersji tej tokiny bo po przeczytaniu juz sam nie wiem, troche zakreciliscie a przymierzam sie do tego szkla - tylko nie wiem do ktorej wersji sie przymierzyc.