pierwsze objawy uzależnienia albo marketingowcy Canona dobrze wykonują swoją robotę...jak masz za dużo siana to się podziel z potrzebującymi
Wersja do druku
Fotografuję 400D praktycznie od jego premiery. Jeśli chcesz zainwestować sensownie te pieniądze to doradzam jasne stałki. Efekty są naprawdę miłe dla oka.
Jakie mam szkiełka widać w stopce. Jakby zamienić 28-80 na 50 f/1,4 to mnie już na dobrą sprawę nie trzeba nic (no może coś do makro i coś ultra szerokiego :), ale nie brakuje mi ich tak bardzo jak 50-tki). Odkąd mam 28 i 80 to 28-80 nie użyłem ani razu. Ciekawe, czy podobny los spotkałby 70-200 jakbym miał jakąś stalkę około 200 ? :) Ale tutaj różnica w jakości obrazka nie byłaby pewnie aż tak widoczna, a uniwersalność zooma jednak się przydaje.
Do krajobrazu, stałki? Jeszcze zrozumiał bym Zeissa 21/2,8, 35/2 czy setkę, albo 35 summicrona, bo są genialne optycznie, ale w takie nie ma sensu.
Ja za 3500 zainwestowałbym w Canona 17-40 f/4L i Sigmę 10-20 f/4-5,6.
No i potem statyw, węże, filtry, karty, akumulatory, inne pierdoły - na to też spora kasa idzie...
We wrześniu zamieniłem 400D na 50D.
Wrażenia?
Znaczącego bezpośredniego wzrostu jakości obrazka może nie widać (oprócz używalengo wyższego ISO), ale:
+ dużo lepsza obsługa (drugie kółko, menu, itd)
+ tryb live view - rewelacyjna sprawa jak masz chwilę by dokładnie ustawić kadr, ostrość itd
+ używalne wyższe ISO (o czym już wspomniałem)
+ zdecydowanie lepsza ergonomia (łapa nie boli od trzymania)
+ lepszy AF (widać różnicę w ciemniejszych miejscach)
+ mam także wrażenie, że szkła odżyły na tej puszce
U mnie te elementy przełożyły się na lepszy obrazek. Przynajmniej tak mi się zdaje ;-)
Absolutnie nie żałuję zamiany i zrobiłbym to jeszcze raz.
Sorki kolego, chyba spałem jak pisałem tego posta. Faktycznie Twoja stopka mówi wszystko ;)))
Kolega _igi polecił Sigme 10-20 - to na pewno dobry wybór na cropa, ja sam posiadam samyanga 8mm i w tym konkretnym przypadku manualny obiektyw absolutnie nie odstaje od innych fisheye-i, a jakość do ceny to istna rewelka
Do makro to może pomyśl o 100mm albo z L albo bez L. Różnica w cenie około 1000PLN. Ostatnio, był post na ten temat, który przeczytałem od a DO z i najbardziej spodobał mi się filmik z youtube: http://www.youtube.com/watch?v=njqTFlMiGLQ
Pzdr
Dokładnie :-). Ja miałem akurat 350D i zmieniłem na 50D w zasadzie tylko dlatego, że 350 dogorywała i jej dni były policzone. Sprzedałem ją na części :-).
Fakt, obrazek jest trochę lepszy, AF działa zdecydowanie lepiej, ale niejak nie wpływa to na merytoryczną wartość moich zdjęć, bo... po prostu nie mam talentu ;-))). Gdybym jednak miał zamieniać 350 na 50 "dla zasady" to raczej bym tego nie zrobił...
Reasumując:
Lepiej te 3500 zainwestować w szkła (pod FF), a w przyszłości, jak już przeskakiwać i kasa pozwoli, to na 5D.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
O, ja też nie spojrzałem jakie masz szkła ;-). Szczerze mówiąc to ja na Twoim miejscu w ogóle bym nic nie kupował tylko dozbierał na 5D.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Sorry za bałagan w poście, niechcąty tak się poskładał ;-))