W Łodzi lansują się tak: http://canon-board.info/showpost.php...&postcount=218
:-D
Wersja do druku
W Łodzi lansują się tak: http://canon-board.info/showpost.php...&postcount=218
:-D
z tym całym złomem na rękach można jak pisali poprzednicy coś zniszczyć, kogoś zranić, sięgając do kieszeni po pilną rzecz w czasie pracy można zostawić w niej rękę... podrzeć spodnie...
Dodatkowy ciężar i utrudnienia w czasie pracy będąc obwieszonym tyloma kilogramami raczej nie poprawia jej komfortu.
może chodziło mu o brak identyfikatora CANON BOARD
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
znaczy moze inmario chodziło o brak identyfikatora CANON BOARD
CO do biżuterii - IMHO jego sprawa.
Co do uprzęży - mam, i używam, i cholernie z niej jestem zadowolony :)
pozd®ówka
W pełni się zgadzam.
Kogo obchodzi czy coś porysuje biżuterią?
Może uzywa aparatu do pracy a nie do pieszczenia.
Double RStrap - używam i jestem w 100% zadowolony.
Po przećwiczeniu wielu opcji okazało się najlepszym rozwiązaniem na dwa korpusy.
Widziałeś snajpera z dwoma giwerami? Owszem czasem noszę dwa korpusy ale nie w pracy. Aparat i fotograf to jedno, dla mnie nawet pasek jest zbędny. To chomąto to nic więcej jak lans.
A co tu ma snajper do rzeczy?
Każdy ma jakiś tam wypracowany workflow.
Do studia to średnie rozwiązanie :)
Na koncert przy moim sposobie pracy - idealne.
Jeśli mamy 2 obiektywy to może być zbędne bieganie z dwoma korpusami. Choć i to wygodniejsze niż zmiana szkieł co kilka chwil.
Dokumentalnie - może pomagać lub przeszkadzać.
Czasem wolę zabrać NX100 a innym rzem nie ma problemu z dwoma korpusami, nie zmieniają charakteru pracy.
Dochodzimy do jednego prostego wniosku - specyfika pracy.
Lans?
Zakładając pracę z dwoma korpusami to nic innego jak wygoda w solidnym wydaniu.
No nie... facet z pierścionkami... Jak tam u Was "na wiosce" murzyna zobaczycie to pewnie od razu go ukamieniujecie. Toż to sam szatan pewnie. Żenada...