Alr to akurat jest raczej kwestia charakteru niż obiektywu ;)
Wersja do druku
Ile tej GO zyska w stosunku do tego co ma? 1EV? Przecież ma w tej chwili 50/2,8. Jeśli mała GO to coś dłuższego np. 85mm czy 100mm. Ale to już nie te koszty. Aby sensownie wydać pieniądze zaproponuję dozbieranie do EF 70-200/f4L o ile jest taka możliwość (używany 1600-1800zł). Ewentualnie EF 70-210/3,5-4,5 i to byłby chyba dobry krok.
I "piękny" święcący pięciokątami bokeh w gratisie :)
To już kwestia wykorzystania. Brak źródeł światła w tle - brak prostokątów. Bokeh faktycznie należy do specyficznych. Niektórzy nazywają go paskudnym, ja uważam go za "niepokojący" ;). Słodkich zdjęć blondynkom (z kontrą na włosach) tym nie zrobisz, ale jeśli np. chcesz wywołać efekt horroru z udziałem brunetki, to jest jak znalazł ;)
Wiadomo, obiektyw z rodzaju "must have" albo chociaż "must try" :) ale posiadając przyzwoity zoom z 50mm i 2,8 można (moim zdaniem) racjonalniej zagospodarować te 400zł.
Akurat nie dawno zakupiłem już lampę 430 EX II xD i szczerze to na czasach rzędu 200/250 z ręki ostrośc wydaję mi się nie najgorsza , piszę ,,wydaje mi się " bo nie miałem porównania z innymi. Co do tematu nad ta 50'tką się jeszcze zastanawiam ale szczerze to bardziej mnie kusi 85/1.8 , (lubię efekt tła-papki ;] ) szczególnie że w cropie zyskuje ogniskową rzędu 135mm co już chyba można nazwać małym tele
Nic nie zyskujesz, 85 jest nadal 85 a jedyna różnica to to, że musisz odejść tak daleko jakbyś używał 135. Uważnie jednak przetestuj 85/1,8 na 50D bo ja (i nie tylko jak, jest na forum duży wątek pt. "Nowy 85/1,8 i front (albo back) focus" warto przeczytać) na takim zestawieniu miałem gigantyczny front focus.