tak, probowalem
Wersja do druku
tak, probowalem
Efekt końcowy jego zdjęć to zdecydowanie sporo Photoshopa, jak kolega napisał więcej grafiki niż zdjęcia. W kwestii wygięcia instrumentów to imo fisheye + sklejanie i maskowanie w Photoshop. Myślę, że z pojedynczego zdjęcia można uzyskać efekt naśladujący Hilla za pomocą filtrów Topaz Adjust lub naszego polskiego Machinery. Dużą rolę odgrywa też w fotkach Dave'a światło, czego nie ukrywa w behind the scenes.
Kurde noramalnie mnie zaintrygowaliscie tym Dave'm. Mnie sie wydaje ze jego fotki to jedna fotka obrobiona na kilka sposobow a potem mieszanie tego wszystkiego na warstwach. Cos dzis poprobuje jak sie dzieciaki spac poloza.
też bym chętnie zobaczył :) jedno czego można się spodziewać to fotki są dość ładnie doświetlone http://vimeo.com/5082148 coś tam widać od 3:00
Podziel się efektami jak Ci się uda uzyskać coś podobnego.
zdjecia super hiper, ale za 10-20 lat beda smieszne z ta swoja malarskoscia hiperrealistyczna, bardzo obecnie modna. Horowitz nigdy sie nie zestarzeje.
Zobaczcie na zdjecia z lat 80. Teraz mozna powiedziec: to zdjecia robione 30 lat temu, taka blyszczaca estetyka.
To nie jest juz fotografia ale fotografika i chyba tylko w tych kategoriach to mozna rozpatrywac.
Jesli ktos by chcial to oceniac jako fotografie to musialbym napisac, ze te "zdjecia" sa tak sztuczne, ze az tandetne.
ludzie tam aparat to był może użyty w 5% danej "fotki" reszta to praca na kompie. Efekt bardzo fajny ale ten koleś to dla mnie rysownik, a nie fotograf.
kluczem w takiej fotografii to po pierwsze mocne światło i dużo tego światła, a co za tym idzie umiejętne modyfikowanie go i panowanie nad nim :) dopiero potem photoshop. zresztą jak ktoś lubi plenery i zabawę światłem rzędu 1000 WS, przesłon od f/11, polarów na szkle, to wie o co chodzi i że takie obrazki są już w surówce zbliżone powiedzmy do efektów końcowych i ma się dobry materiał do takiej fotoszopowej zabawy ;)