I słusznie, po co się rzucać ludziom w oczy :lol:Cytat:
Zamieszczone przez Jac
Wersja do druku
I słusznie, po co się rzucać ludziom w oczy :lol:Cytat:
Zamieszczone przez Jac
Dobrze zrobiłeś muflon, bo maybach to świetny temat.
Można, jeśli się ma kase, lub takową dysponuje bez dostatecznej kontroli społecznej, jeździć taką bryką i w pierwszym pokoleniu. Ale wygląda to żałośnie. Słoma w butach jeszcze wystaje, szofer musi sieczkę z foteli sprzątać. Do tych pojazdów trzeba mieć klasę. A jest to coś, czego nie da się kupić. To się ma z urodzenia.
A, że w praktyce nawet buractwo jeździ maybachami, to szkoda. Jeśli porównamy ta sytuację z kamieniami szlachetnymi, to dobra oprawa może, ale nie musi podnieść walory kamienia. Natomiast burak oprawiony w platynę zawsze jest bardzie wyeksponowany. Luksusowa oprawa podnosi walory buractwa.
Kupił w końcu Maybacha ??? Bo je slyszałem jego wypowiedź, ze mu biuro obsługi klienta w Maybachu nie podpasowało i przerzucił się na RR. i jak to skomentował sarkastycznie pan w moim ulubionym radiu: A mówią, że buraki, że słoma z butów.. i jak sie teraz czujecie biedaki z autkami po 30 tys zł sztukaCytat:
Zamieszczone przez Jac
Widziałem maybacha pod Scheratonem w Wawie - czekał na jakiegoś bankowca, gdyż wówczas odbywała się w Scheratonie konferencja bankowa.
Też zdarzało mi się widywać KOSMICZNE wozy...
Londyn to bogada stolica, na ulicy mozna spotkac kazde auto...
Maybachy też się widywało...
Porshakami to po 3 dniach się już nikt nie podnieca...
PS. mogę zapodać linka do fajnych zdjęć Maybacha, jak ktoś chce?
PS2. BTW, kto ma Maybacha w PL? To, że przenajświętszy ojciec Rydzyk "derektor" to wiem.
Pewnie wczoraj przy uroczystościach robił przejażdżki moherowym beretom...
Zimny łokieć i jazda...
on na serio go ma? czy to jaja byly?Cytat:
Zamieszczone przez marcingreen
kurde, byłem przekonany że ma...Cytat:
Zamieszczone przez sail0r
teraz już sam nie wiem... :roll: ale pewnie tak...:D
BTW, słyszeliście o sposobie na Rydzyka??
Please, tylko nie "wysyłanie 5 groszy"... stare jak świat i g* prawda (a dokładniej prawda, ale tylko przez kilka tygodni dawno temu).Cytat:
Zamieszczone przez marcingreen