-
?
Kup 5D mkI, a kwotę która Ci pozostanie zainwestuj w szkła np. 24-105/4 lub 24-70/2.8 . Z dobrymi obiektywami jest jak z żonami - pozostają na zawsze. Jak wyjdzie 5D mkIII, sprzedaj stare body i kup nową wersję. Ze sprzedażą starej nie powinno być problemu :).
-
Dzieki Panowie za opinie.
Nowe 5d jest do wziecia w Polsce, tzn na ile ono jest nowe a na ile nieuzywane to sie jeszcze okaze, ale gwarancja roczna ma byc. Sklep zaufany, wiec przekretu nie wesze.
A jak z mikroadjustacja AF? Czy stary 5D mial z tym duzo problemow? I czy naprawde w nowym to dziala czy raczej pic na wode i nikt z tego nie korzysta?
Video raczej mnie nie interesuje, wywalilem jakis czas temu prawie 3k na kamere canon HF10, wiec zal mi bedzie zeby lezala w szafie, a sprzedac jej to raczej sie nie uda :((
-
Ja mam dylemat czy kupić 5d mkII czy czekać na mkIII, tylko pytanie kiedy wyjdzie i jaka będzie cena, bo pewnie za pół roku wyjdzie najwcześniej, a cena będzie >10 tys ?
-
W sumie, kiedys znajomy fotograf powiedzial mi tak: kup najdrozsze szklo na jakie Cie stac i jakies body, ktore do niego pasuje. Niby racja, w koncu to szklo rysuje a nie aparat.
Ale jednak 5D to stara konstrukcja, stary procesor, stara matryca... choc moze to nie sa problemy. W koncu wielu fotografow jednak pozostalo przy starym 5D bo nowe nie dalo duuuzo wiecej.
-
Też mam podobny dylemat, zastanawia mnie jednak gdzieś tam poruszany temat różnic w kolorystyce zdjęć. Podobno w Mark II trzeba siedzieć i ściągać kolor czerwony z twarzy aby nie mieć indiańskich kolorytów. Może ktoś z posiadaczy obu, wypowiedzieć się w tej kwestii?
-
Stara konstrukcja, stary procesor, stara matryca... A w czym ta nowa konstrukcja lepsza? Co nowego jeśli chodzi o jakość obrazka ten nowy procesor oferuje? Tylko konkrety proszę. Co do matrycy się zgadzam tyle że do tej z 5D pasuje powiedzenie "stara ale jara".
-
jakość obrazka przy wysokim iso i tu można porównywać 1600 z 5d do 6400 z 5d2
-
Ja uzywam 3200 na 5d i nie odszumiam tego nawet. Dopiero jakbym robil mega ogromne odbitki to bym szum zniwelowal - inaczej nie widze sensu.
5d to konstrukcja oczywiscie ograniczona - ze starym procesorem DIGIC, ze starym LCD i srednim AF (takim samym jak w 5d2 bo sam canon podaje, ze AF jest ten sam; chociaz stara sie nie wspominac zbyt czesto). Ale obrazek, ktory produkuje jest wciaz fenomenalny i wielu portrecistow z tego powodu nie przesiada sie na nowszy model.
Kwestia do czego potrzebny jest sprzet. Do potrzeb portretu, rodziny, slubow itp - biore 5d. Jesli potrzebowalbym lustrzanke do wszystkiego - kupilbym Nikona D300.
Wiec - bierz 5d i kupuj eLke jakas ;). Wieksza frajda z podpietej eLki pod 5d niz zwyklej stalki pod 5d2.
-
No ale pytam się co konkretnie ten nowy procesor wnosi do jakości obrazu? Stary LCD? Who cares? Średni AF? To dotyczy zarówno nowej jak i starej piątki. Jedyne co przemawia na korzyść nowej piątki (poza niewpływającymi na jakość obrazka wodotryskami) to wyższe używalne ISO oraz więcej mpix. Jeśli ktoś tego potrzebuje to wybór jest oczywisty, jeśli niekoniecznie to zostaje na dobre szkło. Co do ISO to dobrze naświetlone 3200 daje taki wynik jak 1600 z 50D (dużo nowsza konstrukcja z niby lepszym procesorem) i 1DII. Gdyby różnica w cenie była jak między 40D a 50D nie byłoby dylematu ale obecnie używany 5DII jest dwa razy droższy od starej piątki więc dylemat jest. Za 3000zł można jednak troszkę szklarnię uzupełnić.
-
A mi się w starej 5 bardziej dźwięk migawki podoba, niż w nowej ;)