A dlaczego nie spróbować Tamrona 90/2.8 macro , łapie ostrość od 3cm więc zrobisz nim wszystko.
I mniej wydasz.
Wersja do druku
A dlaczego nie spróbować Tamrona 90/2.8 macro , łapie ostrość od 3cm więc zrobisz nim wszystko.
I mniej wydasz.
Lub sigmę 150/2.8 macro bardzo porządne szkło :-D.
jak chłopak robi detale w studio to bez znaczenia jakie weźmie szkło. Skala odwzorowania czy z 100-ki czy ze 180-ki będzie identyczna, a w studio motyle mu nie uciekną. Jak chcesz robić większe zbliżenia zainwestuj w pierścienie lub mieszek.(mam nawet takowy na sprzedaż. z pełną automatyką)
I tak się zastanawiam czy warto od razu pakować kasę w 100L. Zaglądając do mojej galerii możesz sobie zobaczyć co potrafi tania sigma 105 i zastanowić się czy warto inwestować w L.
Do biżuterii itp. w studio Tamron 90/2,8 będzie idealny. Bardzo ostry i nie drogi. Za L nie warto płacić , stabilizacja i bardzo sprawny AF nie jest potrzebny do takiej fotografii. Tamron ma wady , ale nie mają one żadnego znaczenia w tym temacie. No i puszka cropowa byłaby lepsza niż FF . W/g mnie puszka ma tu większe znaczenie niż obiektyw.
http://allegro.pl/pierscienie-posred...285363784.html
tutaj na aukcji masz przykładowe fotki pilota
ogólnie do super detali makro lepsze są pierścienie pośrednie są przede wszystkim o wiele tańsze :]
po pierwsze
Pierścienie oczywiście są Ok. Tylko żeby je użyć z dobrym skutkiem potrzebny jest odpowiedni obiektyw.
po drugie
Te fotki pilota to sciema. Komplet 3 pierścieni zwiększa skalę odwzorowania 2x , a z tych fotek wynika że 4-5x :mrgreen:
W rzeczywistości z 3 pierścieniami uzyskamy wzrost skali mniej więcej jak na drugim zdjęciu.