Fakt, że się męczyłem, ale właśnie w takich sytuacjach przydaje sie LV.
Wersja do druku
Załóż matówkę do manualnego ostrzenia, bardzo pomaga. Poza tym, domyślam się że problem dotyczy 50 1.8. Ja też mam duże problemy przy ostrzeniu AF na większe odległości. Tak do 5-10m jest ok, dalej już lepiej ręcznie na matówce.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Oczywiście z canonem 50 1.8.
też uważam że LV jest fajnym pomysłem na manualne ostrzenie ,ale pod warunkiem że ma się statyw i dużo czasu na wykonanie zdjęcia
Temat przerabiałem. Ręczne ostrzenie do momentu uzyskania potwierdzenia wcale nie daje pewności, że zdjecie będzie ostre. Jeśli obiektyw ma FF/BF to tak jak z Auto Focusem i na manualnym ostrzeniu będziesz mieć błąd, a puszka potwierdzi że niby jest ostro.
nie ma czegoś takiego jak ff/bf manualnego obiektywu
To prawda, chociaż problem ff/bf puszki, spowodowany np. źle ustawionym lustrem głównym jest jak najbardziej. Np. w wizjerze masz ostro, na zdjęciu - nie. Tory optyczne do matrycy, do wizjera i do sensora AF są w tradycyjnych lustrzankach różne, ich precyzyjna korelacja trudna.
Ręcznie ostrząc i oczekując potwierdzenia od AF to to samo, co full AF.
Może naucz się jak dużą wadę FF/BF masz, jaka powinna być korekcja/kąt obrotu pierścienia ostrzenia i po ustawieniu ostrości przez AF obróć pierścieniem AF o ten kąt?
Mało precyzyjne, ale pewnie lepsze niż nie zrobienie niczego.
Nie wiem natomiast jak odporny jest układ ostrości na manualne nim manipulowanie bez przestawienie obiektywu w MF?
a może jednak wysłać body na regulacje do serwisu