Możesz też dodać ofertę jako "ogłoszenie" a nie jako aukcję
Wersja do druku
Możesz też dodać ofertę jako "ogłoszenie" a nie jako aukcję
Najważniejsze to czytać za co jest podana na Allegro kwota, bardzo rzadko te kwoty rzędu 200-300 zł są za reportaż, zainteresowany poznaje prawdziwą cenę w momencie kontaktu ze sprzedawcą, a ta podana to za rezerwację terminu albo jakiś inny myk.
Tak jak pisałem w poprzednim poście: nie tędy droga.
Generalnie w przypadku ślubniaków można powiedzieć, że lansowanie się w jakiejkolwiek formie w sieci - czy to poprzez Allegro, czy poprzez zarzucanie forów swoimi zdjęciami i "dobrymi radami" w tym temacie nieefektywne, choć może czasem efektowne :mrgreen:
Widzę, że na tym rynku jakiś głód zapanował. Ceny nie takie? Allegro przeszkadza? Pan jakiś tam za tysiąc trzysta? I inne insynuacje pod kątem działalności gospodarczej innych firm... Tak na logikę może się trzeba zastanowić, że fotograf to nie tylko śluby kroi i opieranie działalności o jeden rodzaj zleceń może być dość ryzykownym przedsięwzięciem?
Może dobrym rozwiązaniem jest wystawienie aukcji z ceną za jedno zdjęcie ze ślubu i zaznaczeniem że minimalna ilość to tyle i tyle w zalezności od pakietu.
Ja też nie. Ale tacy są byli i będą. I tak jest było i będzie. :-D
Jeśli nie chcemy łamać regulaminu i nie ściemniać za bardzo, wystarczy wystawić aukcję z ofertą jedynie na fotografowanie w kościele lub przygotowań za 200 - 400 zł.
Chociaż też uważam, że allegro to złe miejsce na tego typu reklamę, a owe wystawiane aukcje ogladada tylko konkurencja ;-)