-
Hu, to ty nie w Polsce siedzisz? U nas z kolei nie ma Fotospeed'a wiec z tym ci nie pomoge. Generalnie utrwalacze mozna trzymac dosc dlugo, szczegolnie jesli masz w proszku (bo tych sie raczej nie rozciencza). D-76 (lub ID11 bo to jest to samo prawie) mozesz trzymac chyba z 3 mies. nierozcienczone w butelce bez dostepu powietrza. Rozcienczone sa jednorazowe. Rodinal jest do dostania pod innymi nazwami, ja ostatnio kupowalem np. Adox APH09. Mokrych odbitek nie robilem bo nie mam na to w domu warunkow.
Na Koreksie i forum Pentaksa sa ludzie, ktorzy siedza w Anglii, moze beda wiedziec cos wiecej o tym Fotospeedzie.
-
To jest w ogole poodwracane do gory nogami wiele rzecz. Aczkolwiek nadal duzo ludzi fotografuje analogami i zarowno 35mm jak i sredni czy duzy format. Nawet nie daleko mnie jest duza hurtownia z wszystkim do fotografii analogowej. Pytanie jezeli mam film jak Ilford pan 400 a robilbym go na 100 czy 125 iso, rozumiem (wedlug mojego chlopskiego myslenia), ze wolac go musze jak 125 nie jak 400.
Apropo ogladalem Twoj blog, bo tyle moge w pracy zobaczyc, fajne zdjecia. Tonacja kolorow mi sie podoba.
-
Zgadza sie, jesli masz film 400 i chcesz go zrobic na 100 to wywolujesz krocej (to sie nazywa pull, jesli naswietlasz na wiecej niz nominalnie to wywolujesz dluzej i to nazywa sie push). To ci sie przyda: http://www.digitaltruth.com/devchart.php
Dzieki:)
-
Dzieki bardzo, za pomoc. Kurcze nie sadzilem ze w moim zyciu bede musial jeszcze raz wrocic do chemi :). Faktycznie te tabele sa bardzo przejrzyste. Pytanie dot. tych tabeli co znaczy rozciencznie 1 do 1. Tzn rozcieczenie calego np litra do powiedzmy tej ilosci wody ? Jakos mi to tak zablyskuje. I jak mam rozumiec znaczenie stock w tym przypadku. Wybacz ze tyle pytan zadaje.
-
wodę trzymam w słoikach w lodówce i jak rozrabiam mieszam z ciepłą przegotowaną.
-
1:1 - czesc wywolywacza (stock czyli ten stezony) na czesc wody. Ale takie rozcienczenie jest jednorazowe wiec taniej wolac od razu 2 filmy. W nierozcienczonym mozesz wolac kilka razy przedluzajac potem troche czas (jest to opisane na pudelku). Ale to dotyczy raczej takich w proszku. Te ktore kupujesz w stanie plynnym (np. Rodinal) trzeba rozcienczac.