robisz jedno za drugim ( z wężykiem) zdjecie gwiazd > np50 , 100 zdjec kolejno po sobie, sklejasz w programie i gotowe
Wersja do druku
robisz jedno za drugim ( z wężykiem) zdjecie gwiazd > np50 , 100 zdjec kolejno po sobie, sklejasz w programie i gotowe
Tryb "M", kręcisz kółkiem aż pojawi się "bulb" i pilot z blokadą.
A jak mają się takie zdjęcia do awaryjności sprzętu? Można spalić matrycę przy ekspozycji np 15 minutowej czy to tylko "urban legend" ? ;]
Dobre pytanie. Tez się nad tym zastanawiałem.
Czy kilkunastu minutowe naświetlanie może uszkodzić matrycę?
Na pewno matryca się sporo grzeje i baterie tez trochę dostają po d..ie.
Jedno jest pewne. Do tego typu zadań lepiej się sprawuje film, ponieważ cyfra generuje za dużo szumu.
Tak napewno, tak sabo jak zbyt czeste robenie zdjec jedno po drugim.
Na litosc boska, gdzie wy takie rzeczy wyczytujecie/wymyslacie?
Jedyne co może Ci się podczas długiego naświetlania zchrzanić to zdjęcie, im dłużej naświetlasz tym cieplejsza matryca im cieplejsza matryca tym więcej szumi, raczej nic po za tym się nie powinno stać :)
Ja to raczej "wymyślam". Po prostu jak się grzeje a nie ma chłodzenia to na chłopski rozum, możliwość, że się coś przegrzeje :D
Jak szumi tak strasznie i generuje plamki czerwone, zielone i niebieskie to może te pixele mogą zastać uszkodzone... Pewnie po jednym zdjęciu nic się nie stanie, ale jak ktoś jest fanem takiej fotografii i regularnie używa kilkunastu minutowych lub kilku godzinnych naświetlań, to ta odpowiedz nie wydaje mi się tak oczywista, żeby się od razu oburzać.
Dlatego zadaje pytanie. Może ktoś wie. Nie twierdzenie tylko pytanie.
Pytanie bardziej z ciekawości bo i tak nie jestem fanem takiej fotografii i zazwyczaj nie naświetlam dłużej niż kilka sekund.