ja sobie wyjazdu takiego nie wyobrazam bez 17-40 i statywu.
blogoslawie "benro travel angel" co diametralnie zmienia objetosc zajmowanego miejsca...
Wersja do druku
ja sobie wyjazdu takiego nie wyobrazam bez 17-40 i statywu.
blogoslawie "benro travel angel" co diametralnie zmienia objetosc zajmowanego miejsca...
Co za wysyp :)
My ruszamy 22.10 z Gdańska, prosto przez Dehli do KTM. Chcemy zrobić Annapurna Circuit.
Aparat weź do podręcznego, nawet w zwykłej siatce -- zawsze to będzie bezpieczniej niż w luku ;-)
Co do sprzętu to biorę 18-55 i 70-200 + polary do obu. Musi styknąć :>
tfu, 18-50, sigmę
nie mam kita i nigdy nie miałam ;-)
samyanga nie biorę, za ciężki i bez sensu ;-)
jakbym jeszcze miała 10-22 to bym się zastanawiała, ale nie mam ;-)
hugin łączył moje panoramy z ręki strzelane, a tu jeszcze będę mogła podkraść Bartkowi statyw spod kamery ;-)
generalnie 95% zdjęć wszelakich robię tym zestawem, więc na 95% się sprawdzi ;-)
bardziej sen z powiek spędza moment padnięcia migawki w moim aparacie ;-)
właśnie ja jeszcze mama samyanga 8mm, zastanawiam się czy brąć gripa czy nie lepiej i wygodniej samo body.
grip - możesz załadować paluszki jak padną akumulatorki, ale waży z 0,5 kg, z ładowaniem akumulatorków nie ma większych problemów z wyjątkiem 1 lub 2 dni przed przełęczą Thorung La, na tej wysokości temperatura spada poniżej 0 więc lepiej w nocy trzymać je w śpiowrze.
lampa - po cholerę, na dworze będzie jasno, w klasztorach i tym podobnych błyskaniem zatracisz klimatyczne ujęcia, a na zdjęcia typu ja, mnich i coś tam wystarczy wbudowana
polar - niezbędny
C50 1,8 - tak, nie, nie wiem :?, pozostałe tak
torby nie bierzesz? polecałbym Toploadera nosisz na piersi i sprzęt pod ręką.
Kup kamizelke newsweara - ja latam z tym non stop i nie biora tego jako podreczny - bagaz podreczny to moj plecak. Jak na cargo, to skrzynka peli.
mam plecak lowepro