Wersja do druku
Miałem kiedyś 33V i byłem z niego bardzo zadowolony. Podobno w 30V i 33V poprawiono zdolność do identyfikowania i nieuwzględniania w pomiarze obszarów szczególnie jasnych. Jeżeli znajdziesz 33V (nowy) w dobrej cenie to warto się zastanowić. Ostatnio widziałem w sklepie nowy egzemplarz za niewiele ponad 1300zł. - czyli taniej niż w sklepach internetowych.
Jesli nowy to 33V, bo ma teraz dobra cene ( za chwile pewno jeszcze lepsza :-) ). Albo jak kasa wazna to uzywany 50E - to naprawde solidny EOS.
mam eosa 500(czarny)+28-70 USM+FIltr UV+Osłona przeciwsłoneczna+pasek+bateria za 350
gg:6044462
Popieram zdanie któregoś z przedpiszców że przede wszystkim powinieneś zastanowić się nad szkłem (szkłami).Bo jesli używałeś stałek m42, zwłaszcza tych ze środy, to przesiadka na taniego zooma może Cię mocno rozczarować. I wtedy nawet posiadanie 1V Ci tego nie skompensuje :)
To nie ten dział ;-)Cytat:
Zamieszczone przez macx15
Pół roku temu miałem ten sam dylemat 30v czy 33v.
I wypadło na 33v - (Ciekawe dlaczego np 1 nie ma EC ? :roll: ) a do różnicy lepiej dołożyć i kupić jakieś szkło.
ja nie mialem dylematu - EC mialem w 50e i mimo tego ze dzialal poprawnie (po kalibracji) i tak z niego nie korzystalem - wiec przy zakupie 30v/33v wybor byl prostu - a roznice lepiej przepić ;)
Bo w gruncie rzeczy i tak sie uzywa glownie srodkowego punktu [przynajmniej ja tak robie] wiec po co EC? [a mam;)]
Ja się już nie raz przekonałem,że środkowy punkt jest czulszy i lepiej ostrzy.Chociaż mam inny aparat;)
Bo EyeControl w body o mniejszej ilosci pkt AF niz EOS 3 jest nieprzydatne a wrecz przeszkadzajace.Cytat:
Zamieszczone przez negatyv