-
W tej kwocie zamkniesz się z zakupem 30D, lub nawet 40D używanego z Tamronem 17-50 też używanym, przy 30D nawet by ci wystarczyło chyba na używane Canona 50 f1.8, wtedy też długo nie będziesz musiał zmieniać body chyba że na FF 5D wiekowy ale b.dobry.
Dodatkowo nie odniesiesz wielkich strat przy sprzedaży nawet na szybko.
-
Kupuj uzywane 20D + te szkła też używane i git, 10D to trup technologiczny.
-
Swego czasu miałem 350d a znajomy 10d. Z 350D obrazek był lepszy. Teraz jestem szczęśliwym posiadaczem 20D. Różnica między 20d a 30d to praktycznie tylko większy wyświetlacz. 20d jest genialna. Jeśli wolisz dopłacać 300-400zł tylko dlatego, żeby mieć 2,5" wyświetlacz to szkoda kasy, lepiej dokupić grip czy coś w tym stylu. 10D to staruszek..
-
Dzięki za odpowiedzi.
Czytałem specyfikację 20D. Piszą, że nie ma pomiaru punktowego.
Moim celem jest nauka trybów manualnych. Przynajmniej na początku chcę się trochę pomęczyć ze światłem, trybami AF itp.
Czy brak pomiaru punktowego w 20d można przeżyć?