To że się tnie w kompie to nie wina zastosowanej karty pamięci tylko bardzo wymagającego kodeka który zastosował Canon. Pliki trzeba poprostu przerobić do bardziej zjadliwego formatu. Poruszano już tą kwestię wiele razy.
Wersja do druku
żeby sobie pooglądac na komputerze bez konwersji mov z 550d:
w AMD minimum to 2x3ghz (chociaż i wtedy czasem potrafi lekko się przydławić)
w INTEL minimum 2x2.8ghz
1GB to ok 3min filmu. Z kart dostepnych na rynku najlepszą opinią cieszą się karty SanDisk. Polecam wersję Extreme III, są dość drogie ale niezawodne.
Ja w 550D mam SanDisk Ultra SDHC 8GB,nie ma z nią problemów przy nagrywaniu filmów.
Do odtwarzania na kompie, polecam program KMPlayer. Warto zaznaczyć, że te pliki mov z Canona są zakodowane kodekiem H264, wystarczy więc załadować taki plik do mkvtoolnix i w kilka sekund otrzymujemy plik MKV, który jest odtwarzany np. przez stacjonarne odtwarzacze bluray - odtwarzałem filmy z Canona na odtwarzaczu LG BD370 i to jest po prostu BAJKA :)