Ehhhh, no bo jak sie robi zdjecia nocne to trzeba wlaczyc MLU (wstepne podnoszenie lustra, czy jak sie to nazywa) :DCytat:
Zamieszczone przez mmsza
Wersja do druku
Ehhhh, no bo jak sie robi zdjecia nocne to trzeba wlaczyc MLU (wstepne podnoszenie lustra, czy jak sie to nazywa) :DCytat:
Zamieszczone przez mmsza
Prawda. W dodatku nie da się normalnie nacisnąć spustu migawki - od tego też się ruszał. Jedyny sposób robienia zdjęć z tego statywu to wężyk (ew. samowyzwalacz) i MLU.Cytat:
Zamieszczone przez mmsza
Vitez,
Testowałeś tego cx440 z 350d ?? Chciałbym coś kupić dla tej puszki z Sigmą 70-300. Debest do 200..350 PLN i nie wiem czy ten platik będzie wystarczająco sztywny i stabilny do takiego zestawu...
Moim zdaniem powinien wytrzymać ;)
A do 350 PLN nie da się kupić Sherpy?
Nie jestem pewny ale chyba widziałem na allegro za 339
EDIT
Tu jest Sherpa 600 za 329 zł
Sherpa będzie lepsza ..znaczy się stabilniejsza od 440 ?? Nigdy nie używałem statywu, ale po ostatniej wyprawie w Tatry gdy spartoliłem większość zdjęć, chyba zacznę go używaćCytat:
Zamieszczone przez mxdanish
Na 100% pewny nie jestem co do stabilności, ale na pewno ma dużo więcej możliwości (mocowanie makro itp.)
Jak masz do 350 to brałbym Sherpę
250, 400, czy 600 ?? Na co wogóle zwracać uwagę wybierając statyw ??Cytat:
Zamieszczone przez mxdanish
Sherpa 600 znana rowniez jakie "Tamron wsrod statywow" :DCytat:
Zamieszczone przez MarekC
Nie uzywalem cx440 ale sadze ze jednak sherpa wygra bez problemu z kazdym plastikiem.
Moge tez smialo polecic 'grzcompact' - kupowalem u nich i wszystko bylo ok (aczkolwiek odbieralem osobiscie)
Zależy do czego Ci będzie potrzebny, od wzrostu (bo chyba się różnią troszkę wysokością)Cytat:
Zamieszczone przez MarekC
400 i 600 są podobnej wysokości plus 600 ma możliwość odwrotnego mocowania kolumny do fotek makro i możliwość szerokiego rozłożenia nóg
Acha.. mam 178 cm wzrostu, więc chyba przeciętnie ;-)Cytat:
Zamieszczone przez mxdanish
Pogooglam, a potrzebny będzie i do lanszaftów (głównie) i portretów i macro (głównie sztucznych muszek na stole, w imadełku)