Ten pomysł jest bardzo dobry :) I nawet będzie działać - Robimy zdjęcia potem format i nic nie ma - teoretycznie :)
Wersja do druku
Format karty i jej odzysk to chyba najszybsze tylko musisz miec druga a defacto na niej nic nie bedzie bo format.. tylko nie mozna nic na nadpisac po formacie!
ok
a jaki program polecacie do odzyskiwania?
Ja mam Zero Assumption Recovery (ZAR)
Działa!
Nie rozumiem tych podchodów, widocznie stary ramol jestem.
cyborgctm, ile ty masz lat?
29 a o co chodzi?
nie jestem zawodowcem tylko amatorem, moja żona bardzo lubi przeglądać zdjęcia jeszcze w aparacie, a ja lubię (no nie wiem może jestem zboczony :) ) "dobrze wykadrowany głęboki dekolt" , i tyle.
Oducz ją takiego wścibstwa.
Kup fotobank, po zrobieniu zdjęć zrzut karty i wykasowanie "niewygodnych" w aparacie.
Tylko taki bez wyświetlania zdjęć, tylko z nazwami plików, bo zaraz będzie pytanie jak ukrywać w fotobanku ;-)
Jest jeszcze jeden sposob :P U mnie to czasami dzialalo :P Musisz miec akumulator rozladowany, jakis staroc. Po zrobieniu zdjec, szybka podmiana i mowisz: "Ojjj, akumulator sie rozladowal :( nie da sie nawet przegladac zdjec :( Jak mi jest przykro. Jak obrobie to Ci pokaze" :P
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Albo zaklej ekranik tasma, uzywaj tylko tego pomocnicznego-technicznego tlumaczac: "Nie wiem, mam jakas taka dziwna potrzebe powrotu do korzeni i namiastki analoga, bez podgladu, bez patrzenia na efekty w trakcie, bez martwienia sie o cokolwiek, co bedzie to bedzie!" :P