a ja zapytam, czy te niefirmowe osłony tulipanowe to do czegoś się nadają?, bo przecież na takiej samej szerokości obiektywu sa różne ogniskowe...Cytat:
Zamieszczone przez dentharg
Wersja do druku
a ja zapytam, czy te niefirmowe osłony tulipanowe to do czegoś się nadają?, bo przecież na takiej samej szerokości obiektywu sa różne ogniskowe...Cytat:
Zamieszczone przez dentharg
Kupiłem kilka miesięcy temu nieoryginalny adapter i holder systemu Cokin P (77mm).Cytat:
Zamieszczone przez dentharg
Niestety, holder na adapterze ma za duże luzy i można nim kręcić w kółko jak karuzelą. Co więcej, lekko potrząsnę puszką i holder leci w dół. Do kitu!
Dokupiłem oryginalny holder i jest ok. Wpasowany jest tak jak trzeba - sam się nie przekręci na adapterze (wciąż nieoryginalnym) i opór ma właściwy.
I na tą odpowiedź czekałem od samego początku! :)
Dzięki wielkie p13ka!
A co powiecie o filtrach - tez pelno podrobek sie pojawilo.Czytajac opinie na innych forach uzytkownicy twierdza ze nie ma roznicy w jakosci.jakie jest wasze zdanie:?: Ktos uzywa:?:
Moim zdaniem różnica jest widoczna najbardziej w ND (szarych) i polarach , kolorowe i tak degradują obraz , więc co za różnica ... Dużo było takich opinii w innych wątkach na forum , poszukaj .
miałem polara podróbe Cokina. Bardzo niekorzystnie wpływał na ostrość zdjęć. Coś jeszcze mu zarzucałem ale nie pamietam bo szybko go zwróciłem. Mam jeszcze tabakową połówkę ale nie wiem po co ją kupiłem bo kolorki na zdjęciach są conajmniej dziwne..
Korzystam z oryginalnych cokinowskich szkieł (mówię o połówkowych filtrach) jak i noname... różnica w jakości jest tak znikoma, że wg mnie nie warto przepłacać.
Routlaw specjalnie dla ciebie
http://fotogalerie.pl/fotka/2533721126904370052
Co zabiera polaryzator liniowy w cyfrowej lustrzance?. Wiem, że chyba auto focus. Czy coś jeszcze?