Chodzilo mi o to ze twoje zdjecia tam gdzie sa ostre sa chirurgicznie wyostrzone przez co pory i niedoskonalosci staly sie bardziej widoczne niz sa w rzeczywistoci.
Nie chodzilo mi o robienie pani na pania z okladki magazynu mody.
Wersja do druku
Chodzilo mi o to ze twoje zdjecia tam gdzie sa ostre sa chirurgicznie wyostrzone przez co pory i niedoskonalosci staly sie bardziej widoczne niz sa w rzeczywistoci.
Nie chodzilo mi o robienie pani na pania z okladki magazynu mody.
z tym chirurgicznie to bym nie przesadzał ;)
wiele rzeczy słyszałem o portrecie, że portret powinien w jakiś przedstawiać osobę, że jak na niego spojrzysz to powinieneś móc coś o tej osobie powiedzieć. Myślę, że można by tu referat co najmniej napisać. Nikt natomiast nie mówił mi o cerze, o oczach, owszem.
Nie wiem czy moje portrety spełniają te kryteria, czy można coś powiedzieć o tej kobiecie patrząc na te zdjęcia, ale jakoś wasze uwagi co do cery mnie nie przekonują.
Chętnie posłucham zaś o innych aspektach tych zdjęć :)