MF panowie, MF :D
Wersja do druku
MF panowie, MF :D
Sam, też nie wiem dokładnie, ale to moja pierwsza lustrzanka (i widocznie powszechna opinia którą się kierowałem rok temu "kup lepszy obiektyw gorszą puszkę" się nie sprawdza) i pierwszy obiektyw do niej o takiej światłosile pozostałe (oprócz m42) jakie kiedykolwiek używałem zaczynały się od f 3,5 i tam wydawało się wszystko działać normalnie. Więc skoro uważacie, że z af jest w miarę dobrze (bo na pozostałych ogniskowych jest podobnie, czasami z odczuciem że lepiej :-o) to co sądzicie jeszcze na temat ostrości tej sztuki na f 2,8 (i znowu kurka:D)
http://img641.imageshack.us/img641/5652/schowek02a.jpg
http://img3.imageshack.us/img3/6928/schowek01al.jpg
dokladnie tak jest jak piszesz . to jedna z najbardziej blednych opini w fotografii cyfrowej - tania puszka i drogi swietny obiektyw.Cytat:
Sam, też nie wiem dokładnie, ale to moja pierwsza lustrzanka (i widocznie powszechna opinia którą się kierowałem rok temu "kup lepszy obiektyw gorszą puszkę" się nie sprawdza)
to bylo sluszne w fotografii analogowej gdzie o jakosci decydowala jakosc optyki i jakosc filmu + obrobka ( pomiedzy obiektywem a filmem bylo tylko powietrze i migawka)
w fotografii cyfrowej o jakosci decyduje w stopniu zasadniczym jakosc matrycy - a ta znajduje sie w aparacie.
Wciaz matryca jest tym czynnikiem limitujacym jakosc.
w cyfrze obowiazuje zasada optymalnego doboru.
mozliwie dobra matryca ( czyli dobra puszka) i optymalny ( wcale nie L) obiektyw. L-ki b czesto maja gorsze wlasnosci optyczne od nie L-ek znacznie tanszych ( z wyjatkiem dlugich tele)
Gdybys mial co najmniej c50d nie lamalbys sobie takimi problemami glowy.
Juz od c40d AF w zasadzie trafia b.dobrze , od c50d istniej mozliwosc usuawnia bledow systematycznych w pracy AF.
Nie ma najmniejszego sensu wymiana matrycy ze wzgledu na rosnaca rozdzielczosc nastepnych generacji na matryce o mniejszej rozdzielczosci niz 2*krotna poprzedniej ( daje to przyrost liniowy rozdzielczosci o ok 40% - co juz zaczyna dopiero byc widoczne) Zamiana np z 10 mpx na 15 mpx nie przynosi pod tym wzgledem wyraznego uzysku. Oznacza to ze majac dobra puszke mozna nia sie pare lat pobawic i wcale nie bedzie odstawac jakoscia zdjec od nieco nowszych modeli.
Kupuj dobra puszke i nie ma co przeplacac obiektywow , jesli nie wykonujesz jakis specjalistycznych prac.
Akurat tamron , ktorym sie tak niepokoisz nalezy do obiektywow o najlepszym stosunku jakosci do ceny.
Dzięki za info, za jakiś czas pewnie zmienię puszkę na 50D bo 40D nowej już raczej nigdzie nie kupię, chociaż przyznam szczerze, że wolałbym z matrycą z 40d lub max 12mpx bo większej i tak nie wykorzystam, a takie upakowanie jak jest teraz stosowane rzędu 18mpx na aps-c troche mi się nie widzi, no cóż widzę, że nie potrzebnie tylko kupowałem gripa do 1000d co prawda zamiennik ale do nowej puchy 2cyfrowej się nie nada, i znów się zacznie składanie na nowe body, takie to hobby:-|, a mogłem zostać przy canonie S2 który teraz leży na półce i odpoczywa, tam przynajmniej nie było takich problemów
NIE ZAMIESZCZAJ TAK WIELKICH ZDJĘĆ NA FORUM!!!
Max 800px na dłuższym boku.
Piszę wołami bo nie pojąłeś aluzji gdy Ci w pierwszym poście zmieniłem zdjęcia na linki :? .
Sorry Vitez, to już ostatnia taka wstawka z mojej strony.
Do roshuu: czyli co radzisz zmienić puszkę na np. 50D i będzie gity i czy po tych wcześniejszych zdjęciach da się coś stwierdzić co do ostrości na 2.8 tej sztuki, mieści się ten egzemplarz w normie czy trafiłem na mydlany?
Wyspa Bahama , czyli wszyscy teraz muszą kupować co najmniej 40 D ? Bez przesady .
Jurek , zostaw te pstrykanie gazet i ruszaj w teren , popstrykaj trochę fotek z pleneru i spokojnie zobacz co i jak . Bo dla mnie ta głowa kurczaka jest poruszona .
a skad takie wnioski ? one nie wyplywaja z kontekstu moich wypowiedzi.Cytat:
Wyspa Bahama[/B] , czyli wszyscy teraz muszą kupować co najmniej 40 D ?
na pytanie wprost : " jaki aparat musi teraz sie kupic"
odpowiedzialbym - zaden.
nikt nic nie musi.
wskazuje jedynie na pewne roznice w funkcjonowaniu apartow.
I nie jest to kwestia doswiadczenia , umiejetnosci obslugujacego a jedynie obiektywne uwrunkowania techniczne wynikajace z konstrukcji.
Przypadkow nie ma , canon doskonale wie co robi . zaprojektowal aparaty klasy cxxx najtansze o najmnijszej precyzji dzialania .
Glowa muru nie przebijesz.
Dosc slaby mechanicznie aparat z pojedynczymi sensorami nie ma szans na taka same ´prace AF jak aparat wyopsazony w sensory krzyzowe z ladnie amortyzowanym lustrem.
Pierwszym aparatem , w ktorym rzeczywiscie pokonano najwazniejsze problemy AF jest c50d ( wczesniej jeszcze c1d) .
Caly problem bierze sie stad, ze zasada takiego AF zostala zywcem przejeta z analogu - to jest w zasadzie anachroniczne dzisiaj rozwiazenie , malo dokladne dla potrzeb aps-c .
Wydaje sie ze problem ten rozwiazuje panasonik wprowadzajac AF na zasadzie detekcji kontrastu , dzialajacy rownie szybko jak detekcja fazy - tzn pozwalajacy wyliczyc prawidlowa pozycje elementow ostrzacych " z gory" - na podstawie pomiaru w stanie nieostrym - tak jak to ma miejsce w det fazy ( dzieki czemu det fazy dala kiedys mozliwosc szybkiego ostrzenia).
Mam ten obiektyw bez stabilizacji.
Spróbuj ostrzyć na 50 mm i dopiero potem zmieniać ogniskową. To stara metoda posiadaczy tego szkła, może pomoże. Mam 350, też są kłopoty, af jest identyczny, jak w Tw. 1000.
Powodzenia.