A czy to przypadkiem nie jest tak, że jak bateria się już naładuje to ładowarka odcina zasilanie od baterii ?
Wersja do druku
A czy to przypadkiem nie jest tak, że jak bateria się już naładuje to ładowarka odcina zasilanie od baterii ?
Niektórzy mówia na akumulator bateria, brat na CD mówi dyskietka. Ważne tylko czytać i starać się zrozumieć.
Jak ładowarka ma taka opcje to tylko doładowuje w trakcie czuwania.
A ja przypomnę, że:
1) akumulatory wyposażone są w mikroprocesory odcinające zasilanie po naładowaniu
2) rozładowywanie do 0% "na siłę" (czyli: nie doładowywanie regularnie) skraca ich żywotność.
Technologie się zmieniają, nawyki „formowania” baterii zostały sprzed x lat.
mały od totyczacy baterii.
Wiecie czemu sołtys Wąchocka zabronil organizować bale przebierańców??
..
bo na ostatnim jego córka przebrała się za akumulator... i wszyscy ja ładowali.
Czy ty wiesz o czym piszesz ? Proponuję weź jakiś najlepiej tani akumulator i rozładuj go do 0, nie skrócisz jego żywotności ty go po prostu zniszczysz. Każdy akumulator ma swoje napięcie minimalne poniżej, którego ulega trwałemu uszkodzeniu im bardziej przekroczymy to napięcie tym uszkodzenie jest większe, rozładowanie całkowite do napięcia 0V spowoduje zniszczenie ogniwa. Raczej nigdy nie doładowuję akumulatorów, staram się je używać do momentu aż urządzenie się wyłączy,dopiero wtedy je ładuję i nie zauważyłem żeby skróciła się ich żywotność.
Czytaj: robienie dokładnie tego co Ty powoduje późniejsze narzekanie na krótką trwałość aku.
To co napisałem poparte jest doświadczeniem z akumulatorami wszelkiej maści. Odkąd zacząłem doładowywać, a nie rozładowywać, sytuacja uległa znacznemu polepszeniu.
PS. Polecam czytać bardziej ze zrozumieniem…