Oczywiscie, ze pole widzenia obiektywu jest okragle, ale rejestrujemy tylko kwadratowy wycinek. Tylko to mialem na mysli.
Printable View
Oczywiscie, ze pole widzenia obiektywu jest okragle, ale rejestrujemy tylko kwadratowy wycinek. Tylko to mialem na mysli.
OK, zgadzam się.Quote:
Originally Posted by Tomasz Golinski
Sory za czepianie się.
Pozdrawiam
Osłona do obiektywu minolty 28-70 czy podobnego, ale takiego, który ,,kręci mordą'' jest doniczkowa i - bardzo, bardzo płytka, symboliczna niemalże.
I jest mniej więcej takiej szerokości, jak w najwęższym (jednym z czterech) miejscu mój tulipan do 28-105.
wlasnie dlatego, ze kreci mordka. po to wymyslono nieruchome mordki, zeby mozna bylo konstruowac tulipanki. bo tulipanek to w zasadzie za darmo dodanie obiektywowi kontrastuQuote:
Originally Posted by minek
A doniczka nie ?
tulipan odcina promienie nierysujace lepiej. a wiec wiecej kontrastu. czyli jest to za darmo jego zwiekszenie. nawet w porownaniu z doniczkaQuote:
Originally Posted by kami74
No dobra, to wszystko jest jasne, ale odbiegliśmy od zasadniczego pytania - dlaczego w 70-200 f/4 jest doniczka a w f/2.8 tulipan? Ja jedyne wytłumaczenie jakie widzę, to uzasadnienie dlaczego f/4 kosztuje 2 x mniej (podobnie jak brak mocowania statywowego w zestawie).
bo porusza przednia soczewka???
czytasz uwaznie? ;)
ale ze jak? ze L-ka kreci mordka?Quote:
Originally Posted by Czacha
to ta "jakosc wykonania" nie obejmuje IF w konstrukcji obiektywu? 8)
Błąd. Przednia soczewka nie porusza się - IF. Podobnie jak w jaśniejszym 2,8.Quote:
Originally Posted by Czacha