Kanadyjczycy nawet z zimą sobie nie radzą :mrgreen: , a u nas - śniegu dostatek.
Wersja do druku
Po co czekać aż na euro? Właśnie w tej chwili trwają w Warszawie Drużynowe Mistrzostwa Europy w badmintonie. O organizacji napiszę na razie tyle, że mimo przekazania danych 2 miesiące wcześniej cała moja redakcja musiała wczoraj podawać PONOWNIE dane do akredytacji. Polak potrafi (tylko co?). :mrgreen::mrgreen::mrgreen:
Były Mistrzostwa Europy 2009 w siatkówce kobiet - bardzo chwalone za oganizację i kibiców...
Ale kto by tam się przejmował dyscypliną, w której w zeszłym roku uzyskaliśmy złoty i brązowy medal w mistrzostwach Europy... wszyscy tylko piłka nożna i piłka nożna :? w której tylko z San Marino potrafimy wygrywać ;) .
Właśnie, w Polsce jest co roku przynajmniej kilka dużych imprez sportowych. Fakt ze to nie ta skala co igrzyska ale nie róbmy z własnego kraju zadupia na którym nic się nie może udać, bo to wierutna nieprawda.
A co do kopanej to podzielam zdanie Viteza, osobiście pasjonuje się wyłącznie rozgrywkami Copa América :-D
Chyba tylko Polacy potrafią tyle szydzić ;) Nie wiem, co się tak strasznego stało? Rozumiem, że aferaby była jakby nie zapaliło to czerwone światło itd. A tutaj, to raczej wygląda że wszystko było pod kontrolą. A, że ktoś poszedł tam gdzie nie powinien to wina organizacji? Czysty przypadek.
Mistrzostwa Europy w siatkówce kobiet...hehe, sorry, ale to nawet 10% popularności nie ma tego co piłka nożna, a Euro w szczególności. Nie ta liga, że tak powiem :)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Akurat Mistrzostwa Europy w kopaną, to chyba najwyższy poziom piłkarski, który można pooglądać w krótkim czasie. World Cup przy Euro, to jak oglądanie U21 z emerytami ;)
Allxages, popularność nie może być jedynym wyznacznikiem wartości czegokolwiek, także dyscypliny sportowej. W przeciwnym razie skończyłoby się jak w tym mocnym powiedzeniu "g... musi być super - miliony much nie mogą się mylić". Albo wyszłoby, że Doda - bo popularna - jest reprezentatywną przedstawicielką kultury narodowej.
to wszystko to chyba niepotrzebna afera, w tym tekscie nie ma zadnch szczegolow, nic w sumie nie wiadomo w jakich okolicznosciach i gdzie to sie dokladnie wdarzylo
uklęknął na przycisk? to co? na podlodze on byl? podejrzewam ze owe wdarzenie mialo miejsce w jakieś sterówce, na mecie gdzieś jest straszn tłok, bo chyba nie robili sterowania ogolno dostepnego?
jakby jakis foto wpadl do rynny to by byla afera :-)
Tylko niestety czy stety, ale ta popularność (w tym wypadku piłki nożnej) jest proporcjonalna do wielkości danego turnieju. I dlatego uważam, że mówienie o mistrzostwach europy w siatkówke kobiet jest wielkim turniejem, no to ja się pytam - jak określić mistrzostwa europy w piłke mężczyzn? super-hiper-ogromnym turniejem? No bo taka jest skala porównania. Kto nie wierzy, niech sprawdzi ile turystów przyjeżdża do państwa-gospodarza w czasie turniejów. Jaki kapitał wchodzi w grę itd itd.
sebcio już swoje napisał, podczym ja mogę podpisać. Poza tym przypomina mi się sytuacja jak z wypadkiem samolotu Concorde. Wypadek był jeden. Wina inżynierów żadna. Ale cały świat myśli, że te samoloty były w jakiś sposób złe.Cytat:
Zamieszczone przez MacGuver
Nie ma szans przewidzieć wszystkich możliwości. Człowiek to tylko człowiek. Prędzej założe się, że ten fotoreporter był w miejscu, w którym nie powinien być, ale z powodu złamania regulaminu, bądź życzliwości kogoś z organizaujących osób, znalazł się tam gdzie się znalazl. To nie Niemcy, że ordung muss sein. Nic się nie stało, jest fajnie. Ja osobiście bardzo lubie tzw. czynnik ludzki, który wpływa na brak możliwości w pełni zaplanowania wszystkiego. Dzięki temu jest ciekawiej i nie zjada nasz nuda! Zapaliła się czerwona dioda - gratulacje dla inżynierów, spisali się na medal!
Zresztą, założe się, że w momencie gdyby ktoś był na torze, odpowiednia woda by nie poleciała, bo system by na to nie pozwolił.
No, ale psioczmy na organizacje, to nam wychodzi najlepiej. Zwłaszcza nie znając szczegółów.
Zorganizowaliśmy kiedyś ze znajomymi turniej piłki nożnej na osiedlu. Organizacja była bez zarzutu. :mrgreen:
Co ja mam począć, że mnie siatkówka nigdy nie interesowała? Podobnie jest z piłką ręczną. Nie zacznę też śledzić brydża sportowego, bo Polacy odnoszą na tym polu sukcesy.Cytat:
Ale kto by tam się przejmował dyscypliną, w której w zeszłym roku uzyskaliśmy złoty i brązowy medal w mistrzostwach Europy... wszyscy tylko piłka nożna i piłka nożna :? w której tylko z San Marino potrafimy wygrywać ;) .