Zwłaszcza, że jest z czego pobrać wartości wyjściowe (śliniak, paski na ubraniu dziecka, oczy mamy).
Wersja do druku
Teraz chyba nieco lepiej
u mnie srednio, ja to widze tak ;-)
No to jak każdy jakoś widzi to i ja :) :
i
fajny mały :)
pozdrawiam
Nie nie lepiej. Lepiej jest u daviddark
A na marginesie - kolega to w RAW-ach czy w JPEG-ach robi tą piąteczką?
A monitor to aby skalibrowany?
Bo podejrzewam, że kolega zieloniutki jeszcze baaaaardzo :)
Niemniej, od czegoś trzeba zacząć. Prosił kolega o opinię. Nie zamierzam głaskać po główce, bo i mnie nikt nie głaskał - jak do tej pory: totalna klapa. Ekspozycja, kadr, balans bieli, obróbka - nie widzę niczego co mogłoby się obronić.
pozdrawiam
Dzięki za szczerą opinię. Ale wydaję mi się, że u Daviddark jest nieco blado.
Ale to osobiste preferencje. Zdjęcia robiłem Rawch jak zwykle. Co do doświadczenia to mam kilkuletnie w innym systemie. A tak nawiasem mówiąc to rodzicom dziecka najbardziej podobały się moje pierwsze foty. I masz tu babo placek. I jeszcze jedno co nie tak z kadrem, że zbyt cetralnie?
Pozdrawiam
Balans bieli skopany-zdjęcia słabo doświetlone-nie wykozystałeś ani FF ,ani f 1.4...proponuje zaglądnąć w temat "zdjęcia dzieci" czy jakoś tak...
Maly super ale ogolne wrazenie to ze zdjecia jakby wyszly spod reki rodzica wlasnie. No i nic dziwnego ze sie rodzicom podobaja bo szczerze mowiac mi sie fotki corki podobaja nawet jak robione komorka, z pogwalceniem wszystkich zasad fotografii - to sie szajba rodzicielska nazywa ;-) Tutaj koledzy forumowicze beda patrzec i oceniac bardziej krytycznie no ale w koncu o to chodzi...
Co do balansu bieli to tak jak poprzednicy - zły. Na obronę może działać to, że u małych dzieci kolor skóry "naturalny" często nie jest taki naturalny.
Jeśli chodzi o kadry to, że centralne to nie jest największy problem moim zdaniem. Bardziej natomiast trzeba zadbać o to co w kadrze się jeszcze znajduje.
Np. 1, 2 - po co pudełko z chusteczkami i krem?
na 3 kawałek pieluszki nad/obok główki
na 2,3 dziwne cięcie nóg - można by obciąć wyżej i wtedy pielucha (niezbyt atrakcyjna) też by nie przeszkadzała
4 - cięcie ręki mamy - może zdecydowanie większe cięcie lub nawet kwadrat byłby odpowiedniejszy
5 - zupełnie centralny , a można było nieco więcej dołu zostawić z łokciami, a górę obciąć bo i tak nic nie wnosi do zdjęcia
6 - becik tworzy jakby naturalną "ramę" - można by spróbować obrócić o ok 45 st - może było by ciekawiej. Podoba mi się tutaj dobrze dobrana GO
Tyle subiektywnych konkretów z mojej strony. Swoją drogą fotografia dzieci jest specyficzna bo jak nie śpią to wielkiej kontroli się nad nimi nie ma.
Pozdrawiam