Jezu, proste pytanie zadałem... 24-70 czy 24-120? Światło czy zakres+stabilizacja?
Zrozumiałe to czy nie?
Wersja do druku
ja tam lubie popykac sobie :D
zdecydowanie swiatlo , 2.8 to i tak ciemno...
wg mnie lepiej jest wybrać światło. co z tego, że stabilizacja zagwarantuje Ci nieporuszony obraz, ale ten nie będący w ruchy. jak zejdziesz z czasem to poruszający obiekt (np. tańcząca para) wyjdą z charakterystycznym rozmazaniem. miałem podobny dylemat wybierająć 70-200. wybrałem światł, a nie IS i jestem zadowolony. do ślubów i tak wolę jasne stałki :)
Zakres owszem kusi, ale w kościele nie będziesz mógł liczyć na przyjemne studyjne oświetlenie. No chyba, że chcesz doświecać lampą.
Inna sprawa, że 24-70 nie powala niestety jakością - miałam go 2 m-ce, używałam w trochę innego typu sytuacjach ekstremalnych (teatr) i pozbyłam się, bo nie potrafiłam się zaprzyjaźnić z lekkim mydełkiem na pełnej dziurze.
Przy tym szkle trzeba mieć szczęście i trafić na dobry, ostry egzemplarz.
A jeśli chodzi o stabilizację, to świetnie odpowiedział Ci mssk.
Pykasz zdjęcia sprzętem za miliony i masz rozterki światło czy zakres???
pyknij sobie 24-70, tyam ciemno a stabilizacja na tym zakresie srednio sie przydaje (moja sub ocena)
Kup 24-70L 2.8, zrób kilka ślubów, i sam będziesz wiedział czy jesteś zadowolony czy nie, a z czasem i tak dojedziesz do jednej słusznej drogi w fotografii ślubnej - PRIMES ;)
Pozdrawiam.
O ludzie, z takim podejściem to się ciesz, że ktokolwiek Ci odpisuje.
Szukajka nie gryzie i palców nie łamie:
http://canon-board.info/showthread.p...-70mm+24-105mm
http://canon-board.info/showthread.p...canon+24-105mm
I jeszcze raz wątek gigant, po którym ma się jeszcze większy mętlik :D
http://canon-board.info/showthread.php?t=5085