nowy T&T - link w pierwszym poście.
Wersja do druku
nowy T&T - link w pierwszym poście.
I to się nazywa rozciąganie histogramu, oczywiście nikomu nie ujmując:))) Janusz, co to za opcja z tym balansem bieli average, następny patent?
Balans bieli w zasadzie dotyczy tylko RAWa na poziomie jego obróbki. W JPEGu, po konwersji do PSa mamy już tylko zafarb, dominante czyli jakiś 'color cast' nazywając rzecz po angliczańsku. Sposobów usuwania tego jest co najmniej kilka. Ten z 'avarage blur' to jeden z wielu działający na zasadzie dodawania "koloru przeciwnego" z koła barw. Czy zawsze skuteczny? Na pewno nie. Żaden ze sposobów usuwania "color cast" z jpega nie jest w pełni uniwersalny. Pokazałem to jako alternatywę, którą sam często stosuję zwłaszcza jak mi się nie chce grzebać w krzywych.
Kolejne filmiki - link w pierwszym poscie.
przydatne są skróty klawiszowe. Nie znałem tego z shift + [ i ], oraz alt i zaznaczanie background.
Wygodne jest też wpisywanie krycia pędzla, odpowiednio:
klawisz "0" ustawia krycie na 100%,
klawisze "1","2","3" etc ustawiają krycie na 10, 20, 30, etc %,
wklepanie np. "34" ustawi nam krycie 34%,
natomiast małe wartości, takie jak 5%, ustawia się klikając "005".
Do mask, szalenie wygodny jest jeszcze skrót Q, wtedy możemy malować sobie zaznaczenie bezpośrednio na zdjęciu. Malując czarnym pędzlem usuwamy zaznaczenie z niechcianego obszaru (lub analogicznie, odwracamy maskę klawiszami ctrl+i, i smarujemy białym pędzlem). Po skończonym mazaniu, naciskamy klawisz Q (zrobi się nam z tego zwykłe zaznaczenie) i klikamy w ikonkę tworzenia maski kryjącej (tam na dole palety z warstwami), lub wybieramy nowe polecenie, które domyślnie tworzy sobie maskę (np. curves).
Przepraszam, że się tak wcinam, ale jestem za leszcz, żeby swój osobny temat otwierać, a komuś się przydać może to.
A i jeszcze odnośnie metody Orwiga, fajna, bo szalenie prosta i dająca niezłe efekty ;)
Ps. Tak jeszcze na marginesie, czy klepnięcie automatycznego shift+ctrl+U, czyli zdjęcia saturacji z warstwy, da takie same efekty jak tworzenie dwóch warstw, jednej z normalnym zdjęciem, drugiej z filtrem BW?
Nie, to nie jest to samo. Shift+Ctrl+U działa na samej warstwie i po zastosowaniu jest "amen" ani tego zmienić ani odwrócić. ZASADA PODSTAWOWA - korekcje robić na warstwach korekcyjnych gdzie tylko się da (jak sama nazwa wskazuje) bo zawsze można wrócić i coś zmienić, poprawić, łatwiej coś podmalować na masce itp, itd. Po to są warstwy korekcyjne, żeby ich używać. :-)
Tip #4 dodany.
Super lekcja:) z selekcją ostrzenia i odszumiania , właśnie zastanawiałem się na jakiej zasadzie działają programy typu Noiseware:)
Wiem, wiem. Staram się do czegoś takiego dążyć, ale generalnie, jeśli mam zrobić na szybko coś, walnięcie parę razy w klawiaturę jest wygodne. Tak pomyślałem sobie że faktycznie, shift+ctrl+u to desaturacja, z każdego kanału po trochu (nie wnikałem dokładnie), polecenie BW jest bardziej kreatywne.
Bo nie zawsze trzeba robić dwustumegowe pliki tiff z parudziesięcioma warstwami - a takie też mam. Tylko właśnie zawsze na ostrzeniu się wykładałem. Wczoraj się pobawiłem jedną fotą i powiem jedno - przećwiczę to jeszcze solidnie ;)
dzięki za kolejne lekcje
kłaniam się nikso