Przepiękne. Obejrzałem 4 razy.
Wersja do druku
wystarczy pogadać, oni się tam często nudzą... ale teraz mogą bardziej pilnować
a film - ciekawa impresja, ale msz bardzo nielondyński ;]
Dzięki, ciekawe, że po prawie roku jakieś głosy na TAK tutaj :mrgreen:
W wątku o filmowaniu jakoś przepadło wtedy. A pamiętam, że na dpreview generalnie dobre opinie i wrzuta na główną na EOSCARS trochę nad Laforeta Reverie :twisted:
Ale to dawne dzieje, zero stabilizacji, brak manuala...w 2010 to będzie zupełnie inna liga. Fajnie, że tak się to zmienia.
Jak to, jak? :roll:Cytat:
Jak udało Ci się wejść do kabiny pilotów????Kod html:Chris_11
Prawdziwy bmfcker na pokładzie każdej maszyny jest głównym pilotem i wchodzi gdzie zechce. :mrgreen:
Na serio, to zagroziłem, że zrobię im Rokitę i nie mieli wyjścia8-)
airhead, imo to teraz mniejsze obostrzenia, i dlaczego nie londyński?
Chris_11, przycisnąłeś mnie ;-)
W miejscu w którym siedziałem, nie był zbyt wielu gości, więc rozmawiając ze stewardesą wyszło, że kapitan jest pasjonatem fotografii, wyszedł na przerwę pogadaliśmy i zaprosił mnie na małe szkolenie. Że robiłem kiedyś kurs szybowcowy, to chętnie przegadałem tam z dobrą godzinę i przy okazji zrobiłem parę kadrów. Słowem, żadna tajemnica. ;-)
Na pewno w rejsówce łatwiej o taki kontakt niż w charterze.
Ja kiedyś zapytałem czy mogę wejść i powiedzieli, że spoko. strzelilem 3 fotki, przybiłem piątke i wyszedłem. szkoda, ze aparat miałem 3 tygodnie i nic fajnego nie zrobiłem hehe ;-)
To muszę następnym razem być bardziej asertywny w rozmowie ze stewardessą. ;)
Ja akurat wybieram się na koncert do Londynu i też będę mieć kilka godzin na zwiedzanie. Polecam znaleźć na couchsurfingu osobę, która nas oprowadzi. Zna miasto, więc pójdzie sprawniej.