-
24-105 waży 600 z czymś tam gram. Solidnie wykonane, stabilizacja,f4 i w zasadzie poręczne - żadna tam miniaturka na której palce się plączą. Na początek troszkę przyciężkie ale szybko się przyzwyczaiłem. Rozmiar filtra 77 troszkę wydatków wymusi, ale jak stać na szkło to i na filtr się dozbiera.
Ogólnie co eLka to eLka.
-
Posiadam zarówno 17-40 jak i 50/1.8 (mk I) i mogę się o nich wyrażać w samych superlatywach. 24-105L to również świetna konstrukcja, która sugerując się twoimi poprzednimi wypowiedziami będzie Ci lepiej odpowiadać niż mój zestaw. Jednak na drastyczną poprawę jakości zdjęć po przesiadce z 28-105 na 24-105 bym nie liczył (przynajmniej nie przy odbitkach do powiedzmy 15x21). Co do komfortu pracy zestawem 350D + 24-105L: mój kolega pracuje (bawi się) zestawem 450D+grip+24-105L i nie mogę powiedzieć, żeby trzymanie tej "aparatury" było jakoś szczególnie niewygodne. Chociaż oczywiście 24-105L ergonomicznie jest lepiej spasowany z lustrzankami typu XXD i XD.
-
Jutro idę sprawdzić szkło w sklepie, bo podobno duży rozrzut pomiędzy obiektywami pomimo, że to eL-ka.
Zastanawia mnie tylko to co napisał Jac+, że nie bedzie róznicy pomiędzy 28-105, a 24-105???
-
Napisałem, że nie będzie DRASTYCZNEJ różnicy. Co do rozrzutu jakościowego wśród eLek... Na podstawie 17-40L mogę powiedzieć, że ze wszystkimi czterema egzemplarzami z jakimi miałem do czynienia wszystko było w jak najlepszym porządku (a miały różny wiek i różny "przebieg"). Jednak mimo wszystko - testy sklepowe przy wydatku rzędu kilku tysięcy złotych są "surowo wskazane".
-
Nie no, Panowie, że tak powtórzę - nie straszcie kolegi. Mój spacerowy zestaw to 17-40L plus 35L albo 24-105 plus 35L z 5 Dmk2. Z kolei na dłuższe wycieczki zabieram wszystkie trzy (85L zostaje w domu ;-) ) i nie jest to jakiś powalający ciężar. Do wysportowanych gości nie należę (za Winstonem Churchillem: "No sport!"), ale nie narzekam.
-
Sam przymierzam się, a raczej chyba odpuściłem sobie 24-105 na rzecz 17-50 Tamrona z VC, chociaż nadal mam dylemat, co wybrać, szeroki kąt zastąpiłby mi KIT. Może jakieś za/przeciw za tymi szkłami, żebym bardziej na któreś się zdecydował :) Dodam, że body to 500D, posiadam też KITA z IS, Tamrona 70-300, C. 50/1.8, w sumie to szukam lepszego zamiennika KITA, ale im dłużej czytam i analizuję tym bardziej dochodzę do wniosku, że Tamron dużo lepszy nie będzie od KITa z IS ??? Pozdro
-
Z tego co cztałem to ten KIT z IS na szerokim wcale taki zły nie jest, wiec po co Ci dublowanie? Jak założyłem 24-105L to cały czas mam go założonego i wcale 38mm mnie nie przeszkadza, owszem czasem pasuje szerszy ale.... daję rady. Czasem tylko zmieniam na 50/1,8. Ale szkło baaardzo ciepło polecam.
-
No tak, ale na T 17-50 miałbym używalny cały zakres i to z dobrym światłem i stabilizacją, a nie tylko szeroki kąt jak w przypadku KITa, planuję też zakup 85 mm/1.8 i ewentualnie 28/1.8. Powiem, że mam dylemat czy kupić eLke 24-105 czy T.17-50 VC czy te dwie stałki i zostać z KITem na wycieczki/podróże/krajobrazy...
-
Jak kupowałem 24-105 to właśnie do 350D i było spoko (a nie miałem gripa). Po przesiadce na 40D jeszcze lepiej (to w świetle twojej przyszłej przesiadki na coś większego). Dla mnie to podstawowe szkło spacerowe właśnie. Jeśli chodzi o wygodę to nie narzekam. Jeśli chodzi o jakość to bardzo sobie chwalę.
-
Co ja czytam: 24 – 105 za ciężkie, za wielki:?:
Po innych obiektywach, choćby po 24-70 jak go zapnę to tak jakby go nie było.
Pomijając 50-tkę to najlżejszy i najmniejszy obiektyw przynajmniej u mnie.
Kwestia z czasem przyzwyczajenia.