Do szumofobów nie należę, ale zdjęć z mojej 450 przy iso 1600 na ekranie b. nie lubię (spora utrata detali przy odszumianiu(, dlatego właśnie iso800 jest wg mnie optymalne.
Wersja do druku
EDIT:
umiejetne korzystanie chociazby z DPP tj z suwakow odszumiania tj nie uzywania ich na maxa daje bdb rezultaty.
Ja, metoda prob i bledow wypracowalem sobie sposob na odszumienie fotek z RAW, ustawienia chrominance i luminance NR glownie zaleza od ustawien wyostrzenia oraz kontrastu. Ustawienia te zazwyczaj wahaja sie od 2 do 6. Dlatego potrafie zrozumiec, ze jesli wybierasz wartosci bliskie maxowi tj 20 to utrata szczegolow moze byc spora.
Niestety ta Sigma ze swoimi zakresami jakby miała to światło stałe 2.8 ... to by była dopiero maszynka ;)
Zatem również jestem za tym by zabrać te 2 stałki.
Hmmm, to może dobra chwila, żeby pobawić się RAWami skoro napisałeś, że "kilka fotek".Cytat:
Wb na auto, nie wiem jeszczcze czy wybrac tryb AV, czy nie przejsc na P.
Wtedy nie martwisz się o balans bieli (no chyba, że o zafarby ze ścian itd. :D ) i wybierz Av i tyle, ustaw mu na sztywno 2.8 i będzie ok.
do dobrego odszumowania RAW'ów z ISO 1600 w 450d w zupełności wystarczają "suwaki" w DPP ustawione na max 4 (i chrominancja i luminancja)
a dodatkowo zmniejszając fotkę "detale wracają" ;) i szumy znikają
i tak foto laby drukują z max 300 PDI
więc po co im 12 MPikslowe foty ???
w zupełności wystarczą 3-5 MPikslowe - zależy jaki format [zwykle 13x18 ]
a z doborem obiektywu ....
ten 2.8 1.8 jest ok ... ale tylko we wnętrzach .... - na dworze kiepsko ...
jak bym się zainteresował nowym Tamronem 17-50 2.8 z IS .... - to może być przebój (jak opadnie kurz z ceną za nowość)
Zgodze sie, ale z zastrzezeniem, ze nie ruszasz suwaka ostrosci i kontrastu. Jesli ruszasz to 4 okazuje sie za malo i lekko trzeba podbic do 6.
Mam ledwo jeden spacer z 28 1.8 za soba i w zasadzie nie wiem co o nim sadzic, po za tym, ze kontrast kuleje na zew. Zas we wnetrzach do bliskich kadrow jest zaj....efajny (juz mam jedno infraction :) ).
Jestem już po, na zewnątrz ofzywiście sprawdziła się sigm 17-70, ale wewnątrz jednak 50-tką wg mnie bardziej mi leżała, nie mam 28 f.1.8, tylko 28 f 2.8 i chyba tą 28/2.8 musze się nauczyć robić zdjęcia, bo jakoś niezbyt mi wychodzą.
Zrzucam zdjęcia do kompa, później po obejrzeniu na ekranie cos jeszcze napiszę.
Aha, chrzest niestety był w kaplicy bocznej koscioła, światło było marne...
Dziękuję wszystkim za rady i pozdrawiam.
Wprawdzie z opóźnieniem, ale wrzucam kilka zdjęć. Sa jeszcze do dalszej obróbki.
http://picasaweb.google.com/rosimo66/Chrzciny#
No i sprzęt sobie dobrze poradził ( a właściwie to Ty ). Popracuj troszkę nad kadrowaniem, zwłaszcza planów ogólnych. Myślę, że zleceniodawcy będą naprawdę zadowoleni. Pozdrawiam.