Jeśli występuje poruszenie, a takowe się podejrzewa na tym zdjeciu/przy tym problemie, to czas należy skrócić, nie wydłużyć.
Wersja do druku
Jeśli występuje poruszenie, a takowe się podejrzewa na tym zdjeciu/przy tym problemie, to czas należy skrócić, nie wydłużyć.
ostatnio, jako że miałem podobne wątpliwości przy 300/4 obliczyłem sobie głębię ostrości. Przy odległości od samolotu 50 m, f/7,1, ogniskowej 300 głębia ostrości to 7,5 metra.
Jeżeli mamy do czynienia z większym samolotem to raczej nie ma szans na złapanie całego w GO. No i oczywiście dochodzą prędkości kątowe itp. o czym już było napisane :)
Używam z 5D mk2, wszystki ok. Czasami z 50D, wówczas czas należy z oczywistych względów skrócić, 1/800-1/1000, f/5,6-7,1. Stabilizator w 100-400 to IMO gadżet.
Podsumowując chwalę sobie to szkiełko, ale przy 70-200 leży.
Abstrahując od faktu że pod takim kątem samolot jest dość głęboki i może się nie mieścić w GO dla danej przysłony; odrzucając fakt że powietrze z tyłu samolotu dalekie jest od ideału do zdjęć to wydaje mi się że problem może leżeć w użyciu trybu AI Servo - przewidującego ruch obiektu (tu zdajesz się w końcu na to co wydoli komputerek aparatu - a nie jest to "jedynka") oraz fakt użycia wszytskich punktów AF - co powoduje że to znów aparat podejmuje decyzje co jest ważne w zdjęciu. Na mój gust - za dużo na taki aparat. Zrezygnowałbym z wielu punktów AF co ułatwi pracę układowi przewidywania trybu AI Servo.