Związane jest to prawdopodobnie z nagrzewaniem kwarcu, często może się pojawiać przy szybkich zmianach temperatur. Chyba większość 40D.
Wersja do druku
Związane jest to prawdopodobnie z nagrzewaniem kwarcu, często może się pojawiać przy szybkich zmianach temperatur. Chyba większość 40D.
A ja nie mam ( na razie ) i też mi to nie przeszkadza:)
było już o tym w wątku o 580exII Są różne teorie ale ze względu na to, że ta plamka jest u wszystkich w tym samym miejscu to może pewnie jest miejsce lania gdzie jest największe naprężenie i może tam tak załamywać/odbijać światło/naciskać na ekranik
Jest to związane z naprężeniem polimeru z którego zrobione jest "szkiełko" i jest to szczególnie widoczne dzięki spolaryzowaniu światła przez wyświetlacz LCD...
Objaw widoczny w każdej 40d którą miałem w łapkach... więc chyba ten typ tak ma... zawsze można zgłosić do producenta wadę fabryczną, niech zrobią akcję serwisową ROTFL
A czy ten gorny LCD tez sie z czasem rysuje w wyniku normalnego uzytkowania?
Mam na mysli powstajace mmikroryski na szybce tego wyswietlacza widoczne pod swiatlo....
"it's not a bug, it's a feature" ;]
No tak, ale mnie interesuje tylko, czy z czasem pojawiaja sie mikroryski?
Ma ktos 30D/40D dluzej niz rok? Pojawily sie mikroryski po tym czasie?
Mysle o ryskach tego typu, ktore powstaja np. na plastikowych szybkach zegarkow Casio.
Mikrorysek nie mam, mam parę makrorysek:)
proszę Cie... Trzymasz w gablotce i wyjmujesz tylko raz w tygodniu na odkurzanko z końskiego włosia? :roll:
P.S. nie kupuj żadnego szkła Canona z osłoną przeciwsłoneczną ani nie dokupuj żadnych do swoich szkieł bo pewnie zawału dostaniesz jak spostrzeżesz jakąś ryskę i gwarantuję Ci, że byłoby to po pierwszym użyciu :-P