Rzeczywiscie nr.5 najlepsze.
Wersja do druku
Rzeczywiscie nr.5 najlepsze.
o ile kadry trafione całkiem dobrze to obróbka nie leży mi jestem tradycjanalistą i lubie lekkosc i łagodność w fotografii ślubnej a nie ostre krawędzie i mocne kolory
Dodam że foty zrobione na friko, Młodzi byli zadowoleni bardziej niż z fotografa "zapłaconego" - o zgrozo, co on im zrobił... Fakt, wyciągałem trochę cienie i światła, nie chciałem tu oklepanych standardów. Nie chciałem wszystkiego na b&w jechać dlatego zdecydowałem się na taką obróbkę, a ciężko było mi nawet z RAWów osiągnąć lekkie naturalne barwy. Myślicie żeby jechać z histo na prawo i powinno być łatwiej?
Robię ślub w tym samym miejscu w sobotę. Chciałbym wyciągnąć maksimum z ceremonii więc Wasze porady są dla mnie niezwykle cenne:) Dzięki za konstruktywne słowa komentującym.
przesadzone...
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
wystarczy dobrze doświetlić i nie trzeba jechać z histogramem na prawo.
polecam wątki o fot. ślubnej przeczytać od nowa i o poprawnym naświetlaniu zdjęć.
Sztuczne to wszystko strasznie, 1 i 2 za ciemne, młodzi zlewają się z tłem, 3 ładna obróbka ale kadr taki se, 4, masakra po całości i kadr i obróbka, 5 najlepsze z seta, 6 i 7 w miarę, na 8 ten sztuczny bokeh jest straszny.
jedyne zdjęcia gdzie obróbka jest do zaakceptowania to 5 i 8... HDR jest dobry do architektury na ślub lepiej wziąć jasny obiektyw
za mało aparatu i fotografa a za dużo kompa i PS-a
w dodatku nieumiejętnie użytego
Te zdjęcia były by dobre jakbyś ich nie obrabiał, a tak to cały trud poszedł na marne.
Moje typy nr.3 i 5 reszta do wywalenia
poprzednicy juz powiedzieli wszystko... fill light trzeba z glowa uzywac ;)