Faktycznie wypadało by trochę więcej pokory mieć w stosunku do oceny własnych prac.
Wersja do druku
Faktycznie wypadało by trochę więcej pokory mieć w stosunku do oceny własnych prac.
Trochę ironii nigdy nie zaszkodzi. A przynajmniej dowiedziałem się kilku prawd o fotach. Dzięki panowie!
Ależ nie ma za co - nie zrozumiałeś przesłania płynącego z komentarzy?
Czy nie mylisz też nieco pojęcia - "ironia"? Zapewne nikt nie zrozumiał ukrytego sensu Twej wypowiedzi, bo ten dosłowny przekaz był niezwykle prosty. Może to ironia sokratyczna?;)
Heh. Ironi to tam nie było.. Pare klio przechwalania się, owszem :)
Co to za reportarz, ktory nie opowiada zadnej historii?
ej! to podchodzi pod wydarzenie. To była ironia(wikipedia):
Ironia – sposób wypowiadania się, oparty na zamierzonej niezgodności, najczęściej przeciwieństwie, dwóch poziomów wypowiedzi: dosłownego i ukrytego, np. w zdaniu Jaka piękna pogoda wypowiedzianym w trakcie ulewy. W klasycznej retoryce ironia stanowi jeden z tropów.
W rozumieniu potocznym ironię utożsamia się z zawoalowaną kpiną, złośliwością, wyśmiewaniem, dystansem.
Oj mungo - widzę i sądzę po wieku (abstrachując od Twoich umięjętności fotograficznych) iż należysz jeszcze do grona tych "młodych-gniewnych" tzw.niepokornych. Ale cóż...ludzie uczą się na błędach a doświadczenie zyskują z wiekiem..wszystko przed Tobą. Grunt to potrafić przyjąć krytykę i wyciagnąć wnioski z błędów jakie inni pokazują..Oczywiście zrobisz jak uwazasz...
Spoko, póki jestem młody to się buntuje. W końcu ten własny styl, było, nie było trzeba wypracować. A wypracowywanie własnego stylu w zgodzie ze wszystkimi nie jest łatwe. Krytyka przyjęta, następne zdjęcia obiecuje lepsze!
Pzdr!