A ja polecę zestaw: 17-40, 35/2 i 85/1.8. Naprawdę świetny. Do street photo 35 w zupełności wystarczy, przy reportażu nic nie zastąpi 17-40, a do portretu doskonały jest 85. Czego chcieć więcej? ;)
Wersja do druku
A ja polecę zestaw: 17-40, 35/2 i 85/1.8. Naprawdę świetny. Do street photo 35 w zupełności wystarczy, przy reportażu nic nie zastąpi 17-40, a do portretu doskonały jest 85. Czego chcieć więcej? ;)
jest jeszcze bajecznie drogi 16-35 2.8 L. I szeroko i jasno. Do tego 24-70 i mialbys spokój. Tyle ze to dwie cegly i do tego kosztowne.
nie wiem do jakich tam ostatecznie wnioskow dojdziesz ale ja bym sie bez 50 1.4 nie ruszal. Na pelnej klatce to bardzo uzyteczny tandem a i cena nie jest z kosmosu. A jesli zachce ci sie 24-105 to mam najlepszy egzemplarz na świecie ;) http://www.canon-board.info/showthread.php?t=47061
Miałem dwa razy 24-70 i po krótkim użytkowaniu sprzedałem. Obie sztuki były bardzo ok jak na zooma. to jest ciężkie i nie powalające szkło. Ma wielką osłonę i (co mnie wnerwia)kręci się w drugą stronę - wide/wysunięte. Pierwszy raz sprzedałem i używałem w zamian 50-tki. Tak se. Za drugim razem sprzedałem i kupiłem 35mm - niebo a ziemia. 35mm to jest to. Zdjęcia Tomaszewskiego (nie tylko robieni 35-tką Cyganie) kopią po twarzy.
Ale Tomaszewski używa Lajki (i Nikona, ale przy Cyganach robił Lajką) :).
No cóż, ale przynajmniej ogniskowa 35:)
Nie tylko Tomaszewski - Cartier-Bresson, Capa, połowa agencji Magnum:) Bo to bardzo wygodna ogniskowa jest - nie za szeroko, nie za wąsko, w sam raz.
Pożyczyłem na miesiąc od kumpla L-kę 24-70, i wyleczyłem się z niego.
Wielki, ciężki, wysuwa się przy zoomowaniu, jakość optyczna na f/2.8 nienadzwyczajna (jak na cenę). Na f/4 nie lepszy od 24-105. Nie ma stabilizacji.
Może ślubni, jak muszą mieć maksymalnie jasny zoom w standardowym zakresie, są z niego zadowoleni.
Wolałbym 24-105 + 50mm f/1.4 (Sigmę lub Canona). Albo zestaw 2-3 stałek.
Niekoniecznie, to szkło tak ma. Nie powala niestety, jego waga i gabaryty dowalają tylko do pieca. Ja jestem na ,,nie'':)