On go nie rozkrecil tylko rozpie*****ł:twisted::mrgreen::mrgreen:
A tak powaznie, to w komentach odpowiada że obiektyw był uszkodzony w stopniu nienaprawialnym.
Wersja do druku
On go nie rozkrecil tylko rozpie*****ł:twisted::mrgreen::mrgreen:
A tak powaznie, to w komentach odpowiada że obiektyw był uszkodzony w stopniu nienaprawialnym.
ja bym tego nie rozkręcał hehe
pozdr
www.4psd.com
A pomyślcie sobie, że to takie zabawy/ćwiczenia manualne panów z serwisu – a oddaliście szkło z puszką tylko do kalibracji lekkiego BF :-)
lepsza wizja: pracujesz jako monter obiektywu 24-105/4 L.
8 godzin dziennie, 5 dni w tygodniu skladasz do kupy te szklo.
mi taki charakter pracy totalnie obrzydzlilby obiektywy, czy cala fotografie ;)
ciekawe, po jakim czasie zaczyna sie miec koszmary typu wielka zielona elka z ostrymi zebami nadlatuje z innej galaktyki aby przerobic nas na stabilizator obrazu :D
masakra :) :)
a jak cos nie szlo to kombinerki w ruch :):) -niezły fachowiec
"nic na siłę, wszystko młotkiem"
Naprawdę dobre! Mam nadzieje, że tego obiektywu na prawdę nie dało się naprawić...
tak poza tym to witam forumowiczów :)
dobry filmik! Ładna sterta części z tego wyszła... sądząc po tym całym bałaganie i używając iście zegarmistrzowskiej delikatności posługując się KOMBINERKAMI (!!!) ten obiektyw nie miał szans być złożony! Swoją drogą każdy z nas by tak potrafił rozłożyć swoje szkiełka, tylko kto by potrafił je później złożyć i kto by się odważył?!:?:
Pewnie za każdym razem parę części i śrubek by zostało:mrgreen:
fotomontaż, 17-55 nie jest uszczelniony :D
e tam, w środku jest budyń:razz: